Jeszcze tak nie było, żeby jakoś nie było. Może można było inaczej... Ale czy tak nie wychodzi nam najlepiej? ;-)
"Dlaczego zachwycamy się duńską sztuką szczęścia, a nie pamiętamy o naszej starej dobrej filozofii jakoś to będzie?"
To z tego zdania napisanego na Facebooku powstała mała książeczka :Jakoś to będzie. Opis polskiej filozofii szczęścia. Filozofii nieznanej żadnemu innemu narodowi (i zapewne kompletnie dla obcych niezrozumiałej). Ale bywa, że fascynującej.
Jakoś to będzie. Czyli: gościnnie, z ułańską fantazją, rodzinnie, zaradnie, duchowo, beznadziejnie!, ironicznie, zadziornie, pracowicie i odświętnie. Tyle krótka zapowiedź tego, o czym przeczytamy w środku. Kalejdoskop sprzeczności. Wiele z tych cech bywa powodem mojej codziennej irytacji. Ale... to nie jest przesada. One naprawdę są źródłem siły.
Może można było wcześniej... Ale przecież zdążymy. Bo jeszcze tak nie było, żeby jakoś nie było. Może można było inaczej... Ale czy tak nie wychodzi nam najlepiej? ;-)
Może warto polubić i docenić siebie? Nie, przecież wszystko i zawsze musi być beznadziejne! :D
WydawnictwoZnak
Duńczyk ujawnia prawdę o hygge
Barbara Chomątowska, Dorota Gruszka, Daniel Lis, Urszula Pieczek: Jakoś to będzie. Szczęście po polsku. Wydawnictwo ZNAK.
Książkę można wygrać w naszym konkursie. Wystarczy na adres konkursy@wiara.pl przysłać:
Jeden (!) dowcip z Polakiem w roli głównej.
Bardzo dziękujemy za wszystkie odpowiedzi :-)
Nadesłane żarty znajdziecie na kolejnych stronach.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |