Termin rozprawy w sprawie rozpatrzenia niezgodności z Konstytucją zapisanej w ustawie z 1993 r. tzw. przesłanki eugenicznej nie został jeszcze wyznaczony - usłyszała Katolicka Agencja Informacyjna po raz kolejny od służb prasowych Trybunału Konstytucyjnego. Od złożenia poselskiego wniosku w tej sprawie minęło już ponad półtora roku.
Wniosek o stwierdzenie niekonstytucyjności tzw. przesłanki eugenicznej, dopuszczającej aborcję ze względu na podejrzenie upośledzenia lub nieuleczalnej choroby zagrażającej życiu nienarodzonego dziecka, trafił do Trybunału Konstytucyjnego 27 października 2017 r. Dokument autorstwa posła Bartłomieja Wróblewskiego poparło wówczas 107 posłów z różnych ugrupowań.
We wniosku zapytano, czy możliwość przerywania ciąży ze względu na chorobę dziecka - zapisaną w ustawie z 7 stycznia 1993 r. o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży - jest zgodna z kilkoma artykułami Konstytucji RP.
Chodzi o art. 30 (przyrodzona i niezbywalna godność człowieka), art. 32 (równe traktowanie przez władze publiczne) i art. 38 (gwarancje prawnej ochrony życia dla każdego człowieka), a także art. 2, mówiący o tym, że Rzeczpospolita Polska jest demokratycznym państwem prawnym, urzeczywistniającym zasady sprawiedliwości społecznej, a w szczególności przyporządkowaną tej zasadzie zasadą określoności przepisów prawa.
Z petycją o jak najszybsze wydanie przez TK orzeczenia w tej sprawie zwróciła się 25 lutego br. do TK Fundacja Życie i Rodzina.
Dzień później Katolicka Agencja Informacyjna zadała Trybunałowi Konstytucyjnemu kilka pytań: Kiedy jest planowane wydanie orzeczenia w sprawie przesłanki eugenicznej? Kto będzie przewodniczył składowi sędziowskiemu? Czy do TK wpłynęła petycja o niezwlekanie z wydaniem wyroku? Czy możliwe jest spotkanie prezes TK Julii Przyłębskiej z członkami Fundacji? Wreszcie pytanie najważniejsze: dlaczego rozpatrywanie tej sprawy trwa tak długo?
Odpowiedź przyszła dopiero po dwóch miesiącach i brzmi niemal identycznie jak poprzednie: "Zgodnie z obowiązującymi przepisami terminy rozpraw/publicznych ogłoszeń orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego wyznaczane są na niejawnych naradach sędziów składów orzekających. Jeżeli termin zostanie wyznaczony, to informacja ta będzie dostępna na stronie internetowej Trybunału. Termin w tej sprawie nie został jeszcze wyznaczony".
Pytanie o termin orzeczenia KAI zadała już po raz czwarty od chwili wpłynięcia poselskiego wniosku. W sierpniu 2018 usłyszeliśmy, że wniosek jest "w toku postępowania merytorycznego", a termin posiedzenia w tej sprawie nadal nie został wyznaczony. O braku terminu rozprawy TK informował też w kwietniu 2018. Z kolei w marcu tegoż roku służby prasowe TK poinformowały KAI, że "sprawa jest w toku".
KAI usłyszała też ponownie, że sprawę o sygnaturze akt K 13/17 rozpatrzy pełny skład sędziowski pod przewodnictwem prezes Przyłębskiej, a w razie przeszkód w przewodniczeniu przez nią, będzie to wyznaczony przez nią inny sędzia.
Na pytanie o petycję działaczy pro-life służby prasowe TK odpowiedziały, że jest ona "w rozpoznaniu", a do 16 maja Trybunał oczekuje na ewentualne dalsze petycje w tej sprawie.
Czy istnieje możliwość spotkania pro-liferów z Julią Przyłębską? "Informacje dotyczące kalendarza spotkań Prezesa Trybunału Konstytucyjnego nie są informacją publiczną" - usłyszeliśmy od Obsługi Medialnej TK.
Pytanie o to, co konkretnie przeszkadza sędziom w doprowadzeniu sprawy przesłanki eugenicznej do finału i dlaczego ciągnie się ona tak długo, skoro np. w 1997 r. przygotowanie i wydanie orzeczenia zajęło Trybunałowi kilka miesięcy, pozostało bez jasnej odpowiedzi.
"Informujemy, że wyjaśnienia, polemika, w tym ustosunkowywanie się do wypowiedzi czy informacji wnioskodawcy nie stanowi informacji publicznej w rozumieniu ustawy z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej (Dz.U. z 2018 r. poz. 1330)" - odpowiedział Trybunał Konstytucyjny.
Trybunał Konstytucyjny nie jest zobligowany do zajęcia się danym wnioskiem w konkretnych ramach czasowych. Nie ma przepisów, które by tę kwestię regulowały.
Członkowie Fundacji Życie i Rodzina tworzą też Komitet Inicjatywy Ustawodawczej "Zatrzymaj aborcję", odpowiedzialny za złożenie w Sejmie obywatelskiego projektu ustawy postulującej wykreślenie przesłanki eugenicznej z ustawy o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży.
Sejmowa podkomisja, która miała rozpatrywać ten projekt, do tej pory nie zebrała się ani razu.
Praktyka ta m.in skutecznie leczy głębokie zranienia wewnętrzne spowodowane grzechem aborcji.
Na wzrost nowych przypadków zachorowalności na nowotwory duży wpływ ma starzenie się społeczeństwa.