119 posłów podpisało się pod nowym wnioskiem do Trybunału Konstytucyjnego o stwierdzenie niezgodności z konstytucją przepisu dopuszczającego aborcję dzieci poważnie chorych i niepełnosprawnych. Dokument ten został dziś złożony w Trybunale.
Jest to wniosek podobny do tego, który w poprzedniej kadencji złożył w imieniu grupy parlamentarzystów poseł Bartłomiej Wróblewski (PiS). Wniosek ten przeleżał się w TK ponad 2 lata i zgodnie z prawem stracił moc wraz z zaprzysiężeniem nowego Sejmu.
Jest to jednak sprawa na tyle ważna, że posłowie wrócili do niej w nowej kadencji. Zaangażowali się w to zwłaszcza posłowie PiS: Bartłomiej Wróblewski i Piotr Uściński. Jak powiedział nam poseł Wróblewski, podpisy pod wnioskiem złożyli członkowie ich ugrupowania, a także członkowie Konfederacji, paru posłów Kukiz15, a także posłowie bezpartyjni.
- Wniosek do TK dotyczy tylko jednej kwestii: zgodności z Konstytucją dwóch przepisów ustawy o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży z 1993 r. dotyczących możliwości aborcji eugenicznej tj. w przypadku podejrzenia choroby dziecka lub jego upośledzenia (art. 4a ust. 1 pkt 2 oraz art. 4a ust. 2 zd. 1). Wniosek w żaden sposób nie dotyczy innych przypadków aborcji (zagrożenie życia matki, gwałt czy kazirodztwo), badań prenatalnych, środków antykoncepcyjnych etc. - stwierdził poseł Wróblewski.
Dodaje, że co do przedmiotu wniosek jest tożsamy z obywatelskim projektem ustawy Zatrzymaj Aborcję (inicjatywa Kai Godek). - Obie inicjatywy nie były i nie są wobec siebie konkurencyjne, ale się uzupełniają - podkreślił.
Odnosząc się do treści wniosku, zauważył, że jest on oparty wyłącznie o argumenty prawne natury konstytucyjnej, a ściślej - dotyczące praw człowieka. Nie odwołuje się do argumentów politycznych, religijnych moralnych, etycznych czy obyczajowych. Nawiązuje do orzeczenia TK z 28 maja 1997 r. uznającego dziecko nienarodzone za człowieka oraz za niekonstytucyjne przerywanie ciąży z tzw. przesłanek społecznych. Wspierany jest głosami wielu znanych przedstawicieli doktryny prawa o różnych światopoglądach, którzy od lat prezentują taki pogląd.
- Obowiązujące przepisy zezwalające na aborcję eugeniczną naruszają:
- Wniosek do TK ma przeciąć wieloletnie spory wokół tej kwestii. Prof. Andrzej Zoll powiedział w jednym z wywiadów „Bezsporne jest, że dziecko poczęte jest człowiekiem. Teraz trzeba wyciągnąć z tego odpowiednie konsekwencje”. W przypadku uznania przez TK aborcji eugenicznej za niezgodną z Konstytucją przepisy ustawy zostaną uchylone. Nie będzie potrzeby, aby sprawą zajmował się Sejm - stwierdził poseł Wróblewski.
Przypomniał istotne dla sprawy fragmenty uzasadnienia wyroku TK w sprawie ochrony życia poczętego z 28 maja 1997 roku (wyrok ten obalił legalność aborcji na życzenie, czyli z tzw. względów społecznych):