Epoka uzależnień

O stresie, szybkim tempie życia i zaniedbywanych dzieciach z dr. Bohdanem Woronowiczem rozmawia Tomasz Rożek.

O jakiego rodzaju szkodach Pan mówi?
– Na przykład o zaniedbaniu rodziny, pracy, szkoły. Ale także o szkodach zdrowotnych. Od długiego siedzenia przy komputerze może się popsuć wzrok czy kręgosłup. Czasami uzależnieni od gier w sieci biorą amfetaminę po to, żeby nie zasypiać. Organizm rujnują wtedy i narkotyki, i brak snu.

Czy biologia ma jakiś wpływ na częstość uzależnień? Czy są osoby bardziej i mniej podatne na uzależnienia?
– Mechanizmy biologiczne odgrywają pewną rolę, ale bardzo ważne jest na przykład jak człowiek radzi sobie z życiowymi wyzwaniami, czy umie stawić im czoła.

Co powinni robić rodzice, żeby ich dzieci, kiedy dorosną, nie uzależniały się?
– Uzależnienia niewiele mają wspólnego z wiekiem. Uzależnione mogą być także dzieci. Dziecko powinno uczyć się dobrych relacji. Powinno w domu czuć się bezpieczne. Bez tego będzie szukało oparcia na zewnątrz. A wtedy może trafić do grupy, gdzie szerzy się jakaś patologia. Rodzice powinni uczyć
swoje dzieci pokojowego rozwiązywania problemów i radzenia sobie ze stresem w sposób naturalny, bez podpierania się np. chemią. Tak na dobrą sprawę cała działalność profilaktyczna powinna być nastawiona na rodziców. Rodzice powinni pewnych rzeczy się nauczyć, po to, żeby wiedzieć, jak z dziećmi postępować, jak reagować. Sama profilaktyka prowadzona w szkołach i nastawiona na ludzi młodych daje ograniczone efekty. Młody człowiek z domu powinien wynosić pewne normy. A rodzice powinni mieć czas dla swoich dzieci, powinni im dawać poczucie bezpieczeństwa, traktować je jak partnerów, z którymi można poważnie rozmawiać. W ten sposób buduje się zaufanie, które w dorosłym życiu procentuje także tym, że wchodzący w życie człowiek jest odporniejszy na złe wpływy środowiska, w którym przychodzi mu funkcjonować. Widzę ogromną rolę nie tylko rodziców, ale także lekarzy rodzinnych, którzy o uzależnieniach i profilaktyce uzależnień powinni więcej wiedzieć, umieć rozmawiać zarówno z dorosłymi, jak i z dziećmi.

Jakich uzależnień przybywa dzisiaj najszybciej?
– Coraz większym problemem jest uzależnienie od komputera i od sieci. To dotyczy zarówno dorosłych, jak i dzieci. To problem jeszcze nie do końca zbadany. Komputery na stałe weszły w nasze życie wcale nie tak dawno, natomiast gdyby dobrze policzyć uzależnionych od komputera, nie jestem pewien, czy nie byłoby ich więcej niż uzależnionych od alkoholu. Rodzice – pewnie mając na myśli dobro dziecka – kupują mu komputer i wstawiają do pokoju. Cieszą, się, gdy ich pociecha siedzi w domu, a nie włóczy się z jakimiś łobuziakami. Z czasem okazuje się jednak, że pojawiają się problemy w szkole i w relacjach z innymi dziećmi. Dziecko wprawdzie siedzi w domu, ale czas spędza przed komputerem. Nie można go od niego odciągnąć.

«« | « | 1 | 2 | 3 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg