Wychowanie syna to trudne zadanie. Stosując dyscyplinę, łatwo można skrzywdzić chłopaka. Postanowiłem wziąć sprawy w swoje ręce i wychować syna na człowieka. Oczywiście, w tajemnicy przed żoną.
4 lipca. Z okazji urodzin syna żona zabrała go do kina na „Epokę lodowcową 3: Era dinozaurów”. Widać ma jeszcze kobieta jakieś ludzkie uczucia.
5 lipca. Awantura w sklepie z multimediami. Syn domaga się „Epoki lodowcowej 3” na Playstation. Żona oponuje. Po długich namowach zgadza się kupić grę, ale dopiero w grudniu po południu. W rozmowie w cztery oczy przekonuję ją, że ze względu na promocję warto nabyć prezent gwiazdkowy już dziś i schować go w szafie na pół roku. Wieczorem na ekranie telewizora gonią się Sid, Maniek i dinozaury. Syn bez problemu przechodzi drugi poziom. Jestem z niego dumny.
8 lipca. Dziś zdarzyło się coś bardzo złego. Przy automatach z zabawkami syn wpadł w furię. Popełniłem dwa katastrofalne błędy wychowawcze: nie dość, że poskąpiłem 2 zł na małego kościotrupa, to jeszcze dałem dziecku klapsa. Przepraszam syna i stowarzyszenie „Nigdy więcej”.
12 lipca. Trwa naprawianie dziecięcej traumy. Tor gokartowy, McDonald’s, basen, centrum handlowe. Nie zdążyliśmy na niedzielną Mszę. Przeprosiny przyjęte.
15 lipca. Jest super. Syn poznał mnie z kolegami. Najbardziej lubię Przemka, bo ma fajny skuter. Razem naśladujemy Czesia z „Włatców Móch”.
19 lipca. Czuję się młody, wolny i szczęśliwy. Nie chciało mi się pójść do kościoła, to nie poszedłem. Do zbawienia potrzebna jest wiara, a nie uczynki. Żona mówi, że się lenię i popadam w alkoholizm, ale wiadomo, jak to jest z babami. Do kompletu figurek z Happy Meal brakuje mi tylko tygrysa Diego.
26 lipca. Syn wytyka mi, że piję i trzeci raz z rzędu nie byłem na Mszy. Staram się być dobrym ojcem… kumplem, a tu takie podziękowanie?! W dodatku żona twierdzi, że zachowuję się jak dziecko i za każdy wysiłek oczekuję natychmiastowej nagrody. – Jak tak dalej pójdzie – twierdzi – to syn będzie musiał ciebie wychowywać, a nie ty jego. Nie rozumiem, o co kaman. O te figurki z McDonald’s? Przecież nie zbieram ich dla siebie.
Robię to dla dziecka!
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |