Całkowicie popieram. Zakaz dotyku przynosi więcej szkody niż zagrożeń z tego płynące. Bezdotykowe wychowanie, bez przemocy. Sam byłem wychowany bez jednego klapsa. To w szkole spotkała mnie przemoc i to ze strony nauczycieli. Bez okazywania miłości, bliskości poprzez dotyk, ale i bez kar też fizycznych. Wychowuje się ludzi okalecznonych. Bicie w sensie maltretowania jest ostatnim łajdactwem. Ale zabraniania wogóle kar cielsnych jest krańcową głupotą.
- uczeń (lat 15) napisał skargę do dyrektora szkoły na moją siostrę - nauczycielkę, która odsunęła mu rękę pod którą ukrywał ściągę w czasie klasówki
cytat (dosłowny): "to zadziałało na mnie erotyzująco i nie mogłem się skupić na rozwiązywaniu testu"
reakcja dyrekcji: - siostra "na dywanik do dyrektora", nauczycieli - szkolenie na temat standardów zachowania się wobec ucznia, uczeń - anulowanie oceny niedostatecznej
popieram ! pamiętam jak byłam zszokowana gdy zapisując dziecko do przedszkola dowiedziałam się, że musi umiec sobie w 100% poradzic w toalecie bo paniom - nie wolno dzieci dotykac zwłaszcza w łazience. Moje dziecko nie miało nawet 3 lat, było samodzielne ale bez przesady - czasem kłopot z guzikiem itd... DRAMAT.
Zapominamy o tym, ze dotyk jest pierwotnym sposobem budowania więzi, którego uczymy się już w łonie matki. Maleńkie dziecko tylko przez fizyczny kontakt - dotyk jest w stanie poczuć, że jest kochane. Dlatego uważam, że ta histeria związana z niedotykaniem jest wbrew naturze.
Siostra Elwira, założycielka Cenacolo mawia, że główna choroba tego wieku to nie narkomania tylko... "brak miłości".
Po latach rozmyślania dochodzę do wniosku, że największym, widocznym dowodem Bożej wrażliwości i czułości (oprócz wszystkich wielkich dzieł Boga) jest bez wątpienia stworzenie kobiecych piersi. I tu zaczyna się sedno problemu. Lata propagowania zła, pornografii itd. zrobiły swoje. Czasami aż chciałoby się krzyknać "ideał sięgnął bruku". Choćby w telewizji publicznej - ile nakręcono filmów w których w sposób piękny i czysty ukazanoby czułość matki? Tak, piszę o czymś, co może być niezrozumiałe - z początku, ponieważ piszę o czymś co niemal nie istnieje.
Jednak człowiek, każdy, bez wyjątków, bez tego czułego dotyku, przytulenia do piersi matki, ssania z piersi matki (daj Boże każdej pokarm) staje się - w zależności od sytuacji - człowiekiem nie spełnionym... i to już od dzieciństwa. Czegoś szuka... i błądzi.
"Błogosławione piersi które ssałeś" - powie ktoś z tłumu do Jezusa. Ja dodam Błogosławiony Syn Boga, który oddał nam swoją Matkę. ------ Jeśli w tym, co czytasz jest tęsknota za matczyna piersią to podzielę się z Tobą takim moim odkryciem (Ksiądz też może skorzystać :). Maryja jest naszą Matką. To fakt Biblijny. A zatem można się przytulać do piersi i zasypiać na jej kolanach. Tu prokurator nie ma dostępu ;). Jednak jeśli jesteś mamą to pomyśl o tej pięknej, Bożej czułości i tajemnicy.
Bardzo dziękuję za ten tekst! W tym artykule padły arcy-zasadnicze kwestie, artykuł współbrzmi z tekstem Waszego dziennikarza - tytuł tekstu: >Olaboga gender widzę!!!< Właśnie oto chodzi Nowej Lewicy, neomarksizmowi, aby te gesty które są normalne w ludzkim działaniu aby je móc sprofanować i dać im łatkę jako >złe< na tym polega radykalizowanie złych relacji społecznych i przerabianie tych >dobrych< na >złe.< A po co się to robi? Po to aby rodzina jeszcze bardziej była wewnętrznie poluzowana dzięki temu rodzinę jeszcze łatwiej rozbić, i powiedzieć z łatwością, że to rodzina jest siedliskiem zła.o
Bezdotykowe wychowanie, bez przemocy. Sam byłem wychowany bez jednego klapsa. To w szkole spotkała mnie przemoc i to ze strony nauczycieli. Bez okazywania miłości, bliskości poprzez dotyk, ale i bez kar też fizycznych. Wychowuje się ludzi okalecznonych. Bicie w sensie maltretowania jest ostatnim łajdactwem. Ale zabraniania wogóle kar cielsnych jest krańcową głupotą.
- uczeń (lat 15) napisał skargę do dyrektora szkoły na moją siostrę - nauczycielkę, która odsunęła mu rękę pod którą ukrywał ściągę w czasie klasówki
cytat (dosłowny): "to zadziałało na mnie erotyzująco i nie mogłem się skupić na rozwiązywaniu testu"
reakcja dyrekcji: - siostra "na dywanik do dyrektora", nauczycieli - szkolenie na temat standardów zachowania się wobec ucznia, uczeń - anulowanie oceny niedostatecznej
Kolejny przykład na to, jak szkodliwa jest nagonka na rzekomych "pedofili".
Po latach rozmyślania dochodzę do wniosku, że największym, widocznym dowodem Bożej wrażliwości i czułości (oprócz wszystkich wielkich dzieł Boga) jest bez wątpienia stworzenie kobiecych piersi. I tu zaczyna się sedno problemu. Lata propagowania zła, pornografii itd. zrobiły swoje. Czasami aż chciałoby się krzyknać "ideał sięgnął bruku". Choćby w telewizji publicznej - ile nakręcono filmów w których w sposób piękny i czysty ukazanoby czułość matki? Tak, piszę o czymś, co może być niezrozumiałe - z początku, ponieważ piszę o czymś co niemal nie istnieje.
Jednak człowiek, każdy, bez wyjątków, bez tego czułego dotyku, przytulenia do piersi matki, ssania z piersi matki (daj Boże każdej pokarm) staje się - w zależności od sytuacji - człowiekiem nie spełnionym... i to już od dzieciństwa. Czegoś szuka... i błądzi.
"Błogosławione piersi które ssałeś" - powie ktoś z tłumu do Jezusa. Ja dodam Błogosławiony Syn Boga, który oddał nam swoją Matkę.
------
Jeśli w tym, co czytasz jest tęsknota za matczyna piersią to podzielę się z Tobą takim moim odkryciem (Ksiądz też może skorzystać :). Maryja jest naszą Matką. To fakt Biblijny. A zatem można się przytulać do piersi i zasypiać na jej kolanach. Tu prokurator nie ma dostępu ;). Jednak jeśli jesteś mamą to pomyśl o tej pięknej, Bożej czułości i tajemnicy.
z P. Bogiem!
tk
Bardzo dziękuję za ten tekst! W tym artykule padły arcy-zasadnicze kwestie, artykuł współbrzmi z tekstem Waszego dziennikarza - tytuł tekstu: >Olaboga gender widzę!!!< Właśnie oto chodzi Nowej Lewicy, neomarksizmowi, aby te gesty które są normalne w ludzkim działaniu aby je móc sprofanować i dać im łatkę jako >złe< na tym polega radykalizowanie złych relacji społecznych i przerabianie tych >dobrych< na >złe.< A po co się to robi? Po to aby rodzina jeszcze bardziej była wewnętrznie poluzowana dzięki temu rodzinę jeszcze łatwiej rozbić, i powiedzieć z łatwością, że to rodzina jest siedliskiem zła.o