• Radek
    28.06.2018 11:49
    Tak myślę, że tzw"aborcyjny" kompromis jest na razie nie do ruszenia: W większości ludzie nie chcą mieć chorych, niepełnosprawnych dzieci tylko piękne zdrowe. Młode dziewczyny zaliczając "wpadkę"często nie mogą liczyć na odpowiedzialność faceta. Znam osobiście kilka przypadków gdzie facet porzucił dziewczynę zaraz po urodzeniu. Posiadanie dziecka w Niemczech nazywane jest "Karier Killer" a coraz mniej kobiet chce być " kurą domową", uzależnioną finansowo od faceta. SZKODA, bo posiadanie dziecka jest czymś czego nie da się opowiedzieć, tego trzeba doświadczyć! Pozdrawiam wszystkich odważnych, którzy zdecydowali się na założenie rodziny! Damy radę.
    • MS
      28.06.2018 12:59
      To nie odwaga, tylko odpowiedzialność. Jeśli jesteś na tyle dorosła / dorosły, by uprawiać seks, to bądź dorosła/y na przyjęcie dziecka. A jak ważniejsza jest kariera, to po co Ci rodzina?
    • Dremor
      28.06.2018 17:18
      Chęć posiadania zdrowego i pięknego dziecka, zamiast chorego jest zupełnie naturalna, chyba nie ma człowieka, który w pełni sił umysłowych pragnąłby mieć niepełnosprawne dziecko. Jeśli chodzi o mentalność Polaków, to bardzo pozytywnie wyróżniamy się na tle świata - matki dowiadując się o chorobie bądź wadzie rozwojowej robią wszystko, by dzieci ratować. Podobnie lekarze. Poziom medycyny i chirurgii prenatalnej mamy wyższy, niż światowy. Polscy lekarze potrafią w łonie matki operować rozszczepione kręgosłupy, korygować wady serca i narządów wewnętrznych, czy z powodzeniem zapobiegać powstawaniu wodogłowia. U nas ratuje się dzieci w przypadkach, które wszędzie gdzie indziej na świecie skazuje się na aborcję. Paradoksalnie zawdzięczamy to "kompromisowi aborcyjnemu". Lekarze leczą te przypadki, bo pacjentki trafiają w ich ręce, zamiast po prostu wsiąść w pociąg i pojechać do Czech, czy Niemiec.
  • gut
    28.06.2018 13:51
    >Lidia Jasińska< / >Aby przysięgać miłość na zawsze, trzeba kochać już teraz.<
  • Dremor
    28.06.2018 17:22
    Osobiście uważam, że projekt "Zatrzymaj aborcję" jest szkodliwy. Jedyne, co uda się osiągnąć w ten sposób, to zmniejszy się liczbę aborcji na papierze, a w rzeczywistości liczba aborcji wzrośnie, tych nielegalnych i tych dokonywanych za granicą.
    Moralności i etyki nie da się wprowadzić poprzez zewnętrzne prawne zakazy i nakazy.
  • 1julek
    28.06.2018 19:09
    No, najwyższy czas aby ustawowo zabronić mordowania chorych. Parlamentarzyści w katolickim kraju powinni wiedzieć, że jest przykazanie Boże: "Nie zabijaj!"
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg