"Bodnar przypomniał, że prawo dopuszcza sytuacje, gdy aborcja jest zgodna z prawem i wtedy można jej dochodzić."
W polskim prawie aborcja jest przestępstwem i to w każdej sytuacji. W niektórych sytuacjach prawo odstępuje od karania osób które się tego przestępstwa dopuszczają. W tej kwestii precyzja słowa jest bardzo ważna.
To ciekawe! nie wiedziałem, że prawnie aborcja jest przestępstwem w każdym wypadku. Taki ze mnie prawnik. Czy mógłbyś przybliżyć konkretny paragraf? Bo to zasadniczo zmienia moją sytuację w rozmowach z ludźmi, którzy uważają, że aborcja jest jednym z zabiegów w ramach "zdrowia reprodukcyjnego" kobiety. Dzięki z góry.
Boi sie ze PiS wygra i chce zabezbieczyc stolek przy korycie. Jesli cud sie zdarzy i Poczwara Obyatelska do koryta sie dostanie to bedzie tak jak Bronek, co od zawsze popiera JOWy.
powtarzam za http://mamproces.pl/?page_id=265 i ufam, że to prawda.
"Tak, prawo chroni zwyrodnialców, bo zniesiono karalność aborcji w trzech przypadkach. Podkreślam: zniesiono karalność, nie przyznano nikomu prawa do aborcji.
Aborcja jest skodyfikowana jako przestępstwo przeciwko zdrowiu i życiu i każda jest nielegalna. Prawo wyłącza jedynie karalność w trzech przypadkach. To znaczy, jeśli kobieta znajdzie kogoś kto jej dziecko zabije, a jednocześnie zajdzie jeden z tych trzech przypadków, to zabójca nie będzie ścigany.
Nie wynika z tego żadne prawo do aborcji, żadne prawo do roszczeń – pacjentka nie może żądać, żeby ktoś jej dziecko zabił. Powszechna propaganda głosi, że lekarz musi zabić dziecko kobiecie, która tego zażąda, lub załatwić jej aborcję gdzie indziej. A to nie wynika z prawa."
"Bodnar przypomniał, że prawo dopuszcza sytuacje, gdy aborcja jest zgodna z prawem i wtedy można jej dochodzić."
W polskim prawie aborcja jest przestępstwem i to w każdej sytuacji. W niektórych sytuacjach prawo odstępuje od karania osób które się tego przestępstwa dopuszczają. W tej kwestii precyzja słowa jest bardzo ważna.
powtarzam za http://mamproces.pl/?page_id=265 i ufam, że to prawda.
"Tak, prawo chroni zwyrodnialców, bo zniesiono karalność aborcji w trzech przypadkach. Podkreślam: zniesiono karalność, nie przyznano nikomu prawa do aborcji.
Aborcja jest skodyfikowana jako przestępstwo przeciwko zdrowiu i życiu i każda jest nielegalna. Prawo wyłącza jedynie karalność w trzech przypadkach. To znaczy, jeśli kobieta znajdzie kogoś kto jej dziecko zabije, a jednocześnie zajdzie jeden z tych trzech przypadków, to zabójca nie będzie ścigany.
Nie wynika z tego żadne prawo do aborcji, żadne prawo do roszczeń – pacjentka nie może żądać, żeby ktoś jej dziecko zabił. Powszechna propaganda głosi, że lekarz musi zabić dziecko kobiecie, która tego zażąda, lub załatwić jej aborcję gdzie indziej. A to nie wynika z prawa."