Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego | Od najstarszego do najnowszego »
Wyszukujesz w serwisie rodzina.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
Nie trzeba jechać do Tunezji czy Egiptu, żeby zobaczyć naprawdę piękne miejsca. One są tuż-tuż, za miedzą – przekonują państwo Rubikowie. Od kilku lat tym, co zobaczą, dzielą się na parafialnej stronie internetowej i zapraszają do szukania miejsc niezwykłych.
W każdą środę rozkładają sztalugi i przenoszą się w świat, do którego dostęp inni mają dopiero na wystawie. Każdy może być w tym momencie kimś wyjątkowym.
– Obecnie, żeby zostać słuchaczem, trzeba czekać nawet dwa lata – mówi Irena Ciesielska, przewodnicząca samorządu słuchaczy UTW Politechniki Koszalińskiej. Inicjatywa, która przywędrowała z Francji, cieszy się coraz większą popularnością w naszej diecezji. Jest już w m.in. Koszalinie, Bobolicach, Szczecinku, Słupsku, a teraz przyszedł czas na Białogard.
– Ten Pan Jezus był ciężki jak nie wiem co. Żeliwny odlew. Jak moplikiem wracałem z Nim przywiązanym na szyi, to myślałem, że mi głowę urwie – mówi Wojciech Kurasz ze Zdzieszowic.
Niejedna bluzka z ciucholandu została wykorzystana do ukształtowania pewnych figur. W ten sposób powstały doskonałe koło i niedoskonały kwadrat.
Nie trzeba sięgać nieba, żeby otrzeć się o świat niemożliwy do pojęcia. Wystarczy porozmawiać z Darkiem.
Leonardo i Alfredo gotując, czytają zebranym 32. pieśń z „Piekła” Dantego. A my zajadamy się crustini z pastą z wątróbki i jesteśmy pewni, że to nie piekło, ale niebo w gębie.