– Przebywając w Irlandii, na spotkaniu byłem obecny za pomocą skype’a. Dzięki internetowi mogłem się modlić razem z moją żoną Aleksandrą i z moim kręgiem.
Bez zbroi i mieczy. Pancerzy i przyłbic. A jednak stają do walki w obronie męskości, tworząc nowy model współczesnego bojownika.
Dziś coraz rzadziej jesteśmy wierni własnemu słowu, dlatego ciężej nam być wiernym słowu Bożemu.
Chcą poprzez małżeństwo iść ku świętości. Nie boją się mówić o trudnościach, codziennych zmaganiach. I wierzą, że kryzys w związku... może umacniać.
To co wydarzyło się w mojej historii, od chwili gdy wybiegłam z kliniki Planned Parenthood w otwarte ramiona Koalicji dla Życia, nie było planowane.
To problem niejednego małżeństwa.
– Gdyby 5 lat temu ktoś pokazał mi inną drogę, może bym się nie rozwiódł. Dziś żyję ze świadomością, że zniszczyłem coś najlepszego – mówi Tomasz ze Skierniewic.
Bartek uczy, że porządek musi być, zaś Asia, że nie można być w dwóch miejscach naraz.
– Dziś, po ponad 20 latach małżeństwa, kiedy patrzę na mojego męża, myślę sobie: „Fajny facet! Wciąż mi czymś imponuje i wciąż umie mnie zaskoczyć” – mówi Beata Głowienka.
Warto starać się w małżeństwie o taki czas, choćby raz w miesiącu, który poświęca się sobie – wyjść do kawiarni, na randkę, na dłuższy spacer tylko we dwoje.