Co jest dziś, zdaniem młodzieży, największym ich problemem? Nie alkohol, nie narkotyki, ale coś zupełnie innego.
Skąd dzieci mają alkohol? To proste. Ktoś dorosły musi im go sprzedać lub pośredniczyć w kupnie.
Według danych WHO, na jednego obywatela Polski w 2016 r. przypadało średnio 10,4 litra czystego alkoholu etylowego.
Własne przyjęcia weselne oni i ich goście przeżyli bez kropli alkoholu. Paradoksalnie po to, żeby się dobrze bawić.
Członkowie KWC nie tylko nie piją alkoholu, ale też nie częstują nim i nie wydają na niego pieniędzy.
Przedwczesny poród, niska waga urodzeniowa, wady wrodzone - to tylko niektóre efekty picia alkoholu czy palenia tytoniu przez ciężarne kobiety.
Statystyki są przerażające - 30 proc. kobiet przyznaje się do picia alkoholu w stanie błogosławionym, tyle samo do palenia papierosów.
Projekt katolickiego stowarzyszenia Agape obejmuje edukację uczniów, rodziców i nauczycieli. To kompleksowe szukanie alternatywy wobec alkoholu, narkotyków i przemocy.
Z badań Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych wynika, że co trzecia kobieta w Polsce piła alkohol w okresie ciąży.