– Nie ma czegoś takiego jak ofensywa świeckiego świata. Jest wycofywanie się chrześcijan – mówi ks. dr Grzegorz Strzelczyk.
A gdyby tak uwolnić się od balastu kościelnej tradycji i zacząć żyć Ewangelią tak, jak żyły nią pierwsze wspólnoty chrześcijan?
Sześciu przywódców religijnych Francji - trzej chrześcijanie, żyd, muzułmanin i buddystka - skrytykowało projekt ustawy o „małżeństwie dla wszystkich”, wprowadzający tzw. małżeństwa osób tej samej płci.
- Podobnie jak sportowiec trenuje, bo dba o formę fizyczną, tak samo chrześcijanin musi dbać o swoją kondycję duchową - zauważa Jacek Majewski.
Wrażliwość na potrzeby innych jest w amerykańskich wspólnotach czymś naturalnym. Potwierdza autentyczność wyznawanej wiary. Sprawdzianem bycia chrześcijaninem jest to, że wierzący są zdolni do działania.
Wśród chrześcijan zawierających małżeństwo coraz więcej jest dziś „ochrzczonych pogan”, czyli ludzi, którzy wprawdzie przyjęli chrzest, ale nie poznali naprawdę wiary - mówi kard. Kurt Koch.
Pogranicznicy z Zielonej Góry poprosili 16 września pracowników stołówki Caritas o przygotowanie czterech obiadów. – Chrześcijanie czy muzułmanie? – zapytała Agata Fogel, kierowniczka zielonogórskiej jadłodajni Caritas.
- Uczeń kończący tę szkołę ma być chrześcijaninem, który nie wstydzi się swojej wiary, ale żyje nią każdego dnia - mówi Dariusz Frąckowiak, dyrektor pierwszej w Krakowie szkoły prowadzonej przez Stowarzyszenie "Przymierze Rodzin".
Zwierzchnicy buddystów, muzułmanów i chrześcijan w Sri Lance wspólnie sprzeciwili się rządowym planom liberalizacji ustawodawstwa dotyczącego aborcji przez poszerzenie liczby przypadków, w których będzie ona dozwolona przez prawo.
Tomasz Wilgosz i jego bliscy od pobożnych rozważań chcieli przejść do działania. Syryjscy chrześcijanie natomiast pragnęli po prostu… przeżyć. Ich losy splotły się. Dziś są sobie bliscy jak rodzina.