Największa amerykańska organizacja aborcyjna Planned Parenthood handluje organami nienarodzonych dzieci, zabitych w jej klinikach - wynika z opublikowanych nagrań z ukrytej kamery. Cena: 30 - 100 dolarów za sztukę.
Dla pacjentów to często ostatnia deska ratunku i nadzieja na doczekanie się dziecka bez sztucznych interwencji. Przychodzą tu razem, mąż i żona. To ich wspólna decyzja i wspólna sprawa.
Można się starać, przeliczać dni, robić idealne wykresy… a i tak w końcu zdesperowani rodzice przekonują się, że każde dziecko jest cudem. Bożym cudem.
Bezkompromisowy obrońca życia, twórca polskiego modelu Szkoły Rodzenia, prof. Włodzimierz Fijałkowski był bohaterem konferencji sympozjalnych w szkołach katolickich w Sikorzu.
Po raz pierwszy w historii doszło do starcia znanego z wykonywania in vitro prof. Mariana Szamatowicza ze światowej sławy twórcą naprotechnologii, prof. Thomasem Hilgersem. Atmosfera była gorąca.
Sejmik województwa mazowieckiego przyjął uchwałę zobowiązującą zarząd województwa do przygotowania programu wsparcia leczenia niepłodności metodą naprotechnologii.
Małżeństwa starające się o dziecko nie muszą wybierać między in vitro a adopcją. Mogą spróbować naprotechnologii, która jest zgodna z nauką Kościoła.
Codzienne wypełnianie rubryczek w karcie obserwacji z początku może przypominać naukę chińskiego. A jednak warto, jak mówią małżonkowie, którzy stosują tę metodę.
Uważa, że warto bronić swojego zdania i że strach przed ośmieszeniem często jest wyimaginowany.
Za wykonanie aborcji w prywatnym mieszkaniu w Gdyni trzeba było zapłacić 2,5 tys. zł. Nielegalny proceder mógł trwać nawet kilka lat.