Mężczyznę poznaje się głównie po tym, jak traktuje kobietę.
- Dzięki temu, że chodzę do kościoła i jestem ministrantem, czuję się lepszym człowiekiem - mówi 12-letni Paris z domu dziecka w Gdańsku-Sobieszewie.
Narzeczeni z legnickich dekanatów uczęszczają na kursy przedślubne do jednej parafii. A nauk udzielają im m.in. policjant oraz były alkoholik. Jeśli to nie rewolucja w systemie przedmałżeńskiej edukacji, to na pewno ewolucja.
Polska jest największym beneficjentem pomocy unijnej. Pieniądze te pomogą w rozwoju polskiej gospodarki, pobudzą przedsiębiorczość oraz innowacyjny rozwój firm.
Najpierw spłonął jego dom, potem utopił się młodszy brat, a na koniec poraził go prąd i trzeba było amputować nogę i część ręki. Jan Mela uważa się jednak za szczęściarza.
– Najbardziej lubię gry akcji, dynamiczne, w których trzeba szybko podejmować decyzje – mówi 12-letni Grześ.
Dawanie jest naszym obowiązkiem! Dawanie ze swojego, oczywiście.
Pan Roman poznał panią Annę 13 maja 1972 r. Nie wiedział wtedy, że 48 lat później w maju będzie pielęgnował z czułością jej słabnące ciało i że u kresu ich wspólnej drogi pojawi się inna para: Emilia i Karol Wojtyłowie.
Odstawia białą laskę, podchodzi do stanowiska, zakłada słuchawki, mierzy do celu i… trafia w dziesiątkę.
O walce o życie, emigracji zakończonej powrotem na misje do swojego kraju i namacalnym działaniu Boga opowiada Gunilla Gomér, szefowa „Ja till livet”, szwedzkiej organizacji pro-life.