My: Maria i Artur Mrowcowie przenosimy naszą własność, wszystkie dobra, nieruchomości, firmę, samochody, konta bankowe, pracę i... długi na Boga.
– Człowiek potrafi zrobić sporo krzywdy. Pies wbrew pozorom nie. Jeżeli jest dobrze szkolony, nie powinno się stać nic złego – mówi Szymon z Zakładu Poprawczego w Gdańsku, który uczestniczył w programie szkolenia psów.
O tym, że przyjaciół poznaje się w biedzie, przekonali się znani krakowscy podróżnicy Elżbieta i Andrzej Lisowscy, gdy ogień doszczętnie strawił ich mieszkanie.
Historie dawnych rzemieślników pokazują losy całych rodzin, skupionych wokół warsztatu, przemiany czasów.
Siostra Urszula z Puerto Rico trafiła do Marek. Bo wszędzie są młodzi zagrożeni wykluczeniem. I potrzebują miłości.
- Nie mogę się nadziwić, ile wokół siebie mamy przedmiotów, których nie potrzebujemy - mówi mieszkanka Zabrza, która regularnie przynosi swoje rzeczy.
– Pani Maria to cudowna, otwarta, pełna miłości i troski kobieta. Czasami czuję się, jakbym miał dodatkową babcię – mówi z przekonaniem wolontariusz i maturzysta Kacper Wdowczyk.
– Rower, modlitwa i życie dla innych – to daje radość życia – przyznaje Michał Raczyński z Nysy.
Czym zajmuje się Narodowy Bank Polski i co go odróżnia od innych banków.
Budowa wymagała wysiłku i wyrzeczeń. Kilka chwil i stracili niemal cały dorobek życia. Ale... zyskali więcej.