Nauka przy świecach? I to prowadzona w lekki sposób, bez śmiertelnej powagi? W siedmiu śląskich miastach rusza nowa forma nauk przedślubnych.
Ojciec Dobrosław Mężyk, franciszkanin z Górek Wielkich, pochodzi z Łącka. Tego Łącka – od śliwowicy. – Widziałem, ile zła ta śliwowica zrobiła w sąsiedztwie, w rodzinie…
– Dzisiaj nikt już nie dziwi się widokiem ludzi z kijkami. Ja chodzę zwykle wokół jeziora. Modlę się wtedy albo myślę. Ostatnio o papieżu Janie Pawle II – mówi Renata Peplińska z Sierakowic.
Naukę polskiego rozpoczęli trochę „przez przypadek”. Po latach mówią zgodnie: – To najlepszy przypadek w naszym życiu.
Nie słychać gotującej się wody. Prawie nic nie widać i nie słychać, boli oparzona ręka. Po omacku szukam kranu, żeby schłodzić dłoń. Czy zaryzykuję wyjście z domu? Nie ma szans, bez pomocy nie dam rady. Koniec eksperymentu.
Część dzieci może być narażona na permisywną edukację seksualną, wprowadzaną wbrew woli rodziców przez niektóre samorządy.
- Zwykłe feministki walczą o aborcję i parytety w Sejmie. A chrześcijańskie odkrywają istotę kobiecego piękna - mówi Katarzyna Marcinkowska.
– I co u pani zobaczę? – profesor z Łodzi, taki, co już wszystko widział, światowy, lekceważąco rzucił w twarz uśmiechniętej blondynce. – Gniazdo gnomów – odparowała.
Bombki i stroiki wykonali niewidomi i niedowidzący, pierniki – niedosłyszący. Znajdziesz je przy ruchomej szopce, pełnej barw i muzyki. Kto nie może o Bożym Narodzeniu usłyszeć, zobaczy; kto nie widzi – usłyszy.
Kiedy turyści nie mogli wieczorem skorzystać z obiektu nad Morskim Okiem, w mediach rozgorzała dyskusja. Cała sytuacja związana z dzierżawą górskich schronisk jest jednak bardziej skomplikowana.