– Uświadomiłem sobie, że nie wystarczy być wewnętrznie „za”. Trzeba jeszcze zrobić coś konkretnego – dzieli się wrażeniami z kursu dla prolajferów Piotr.
Wstrząsającą opowieść Chinki o masowej, przymusowej aborcji w jej kraju podał portal LifeSiteNews. „Lekarz powiedział mi, że sprawiam kłopoty bowiem dziecko samo powinno wypłynąć ze mnie po zastrzyku. Zatem postanowili pokroić moje dziecko nożyczkami” - mówiła kobieta, używająca pseudonimu Wujian.
Około stu świętych i błogosławionych spotkało się na wspólnym balu. Pojawili się m.in. święci Piotr i Paweł, Andrzej, Tereska od Dzieciątka Jezus, Perpetua i Felicyta.
„Tradycję przystępowania dzieci do Wczesnej Komunii Świętej trzeba pielęgnować i usilnie do niej zachęcać” – czytamy w uchwałach II Synodu.
Zasiali ziarno, teraz je podlewają, wystawiają na słońce i czekają, aż urośnie! Wszystko po to, aby nauczyć się dbać o przyjaźń z Bogiem, a przy tym ciekawie spędzić wakacje.
Sto lat to za mało – zaśpiewać można w przeddzień jej czwartych urodzin. Mowa o przychodni Centrum Naturalnie w Rybniku, w której żaden lekarz nie przepisze antykoncepcji, nie poda leków wczesnoporonnych i nie zaproponuje terminacji ciąży.
W lipcu zaczęła działać Wrocławska Wyższa Szkoła Jazdy Rowerowej; w mieście przybywa śluz rowerowych, pasów i kontraPasów przeznaczonych dla użytkowników „dwóch” kółek, a w połowie miesiąca na kilku skrzyżowaniach czekać będą na nich specjalne... śniadania.
Raniące słowa, narastające żale, dziecięce problemy w szkole i coraz bardziej odległy małżonek – trudności w relacjach z najbliższymi wydają się często nie do pokonania. Tymczasem – wcale nie musisz zostawać z nimi sam.
– Mając jedno dziecko, uważaliśmy, że jesteśmy strasznie zapracowani i nie mamy na nic czasu, a teraz, przy trójce, dajemy radę i możemy robić coś więcej, na przykład angażować się we wspólnocie – opowiada Maciej.
Mamo, kiedy będziesz mnie ubierać na łożu śmierci, musisz powtarzać: „Teraz Chiara Luce widzi Jezusa” – mówiła do swojej mamy Chiara Luce Badano, dziś błogosławiona. Umarła, mając 19 lat. Rodzice – Maria Teresa i Ruggero Badano – wspominali swoją córkę w Lublinie.