Niecałe 20 godzin zajęło Pawłowi Cieślikowi, policjantowi z Katowic, dotarcie na rowerze do Gdańska. W niecodzienną podróż wyruszył w piątek, 16 sierpnia, o godz. 6.00 spod siedziby Fundacji ”Śląskie Hospicjum dla Dzieci” w Tychach.
Tegoroczne igrzyska miały dla Polski twarz kobiecą. To panie pokazały waleczność i świetne przygotowanie.
Kim jest człowiek? Kim może być? Czego potrzebuje, by żyć pięknie i co może zrobić? Czego lub kogo potrzebuje? O tym wszystkim w książce „Nieustraszony” Erica Blehma.
Po Mszy św. nie wrócili do domu, ale poszli na trening.
– Trzeba mieć dużo samozaparcia, aby pięć lub sześć razy w tygodniu iść na trening. Po pracy, gdy jestem wyczerpany, mobilizuję się, żeby pomachać mieczem – mówi Grzegorz Krasowski.
– Wykonujecie wspaniałą pracę, ratujecie ludzi, pomagacie w najtrudniejszych sytuacjach – mówił prof. Tadeusz Trziszka, rektor Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu, do... psich przewodników z GOPR, WOPR i OSP.
Średnio 180 km dziennie spędzonych na rowerowym siodełku, choć zdarzało się wykręcić i 200. Całkiem nieźle jak na czternastolatków.
Ledwo wrócił z rowerowej wyprawy dookoła Polski, a już wyruszył w pieszą wędrówkę wzdłuż brzegu Wisły. Podróżując, Michał Gontaszewski pomaga warszawskiej Fundacji Dzieciom „Zdążyć z pomocą”.
Ludzie kupują samochody, żeby nie musieć poruszać się pieszo. On sprzedał samochód, aby móc na własnych nogach przebiec 2944 kilometry.
Choć do popularności piłki nożnej zajęciom na ściance wspinaczkowej jeszcze trochę brakuje, to z roku na rok wspinaczka staje się sportem coraz chętniej wybieranym przez dzieci i młodzież.