Co dzieje się za murami ZOL? Pytają o to czasem media, pytają też rodziny pacjentów. Sprawdziliśmy: nic złego.
Reagują na problemy, jakie dotykają wielu grup społecznych. Często ich pracownicy biją głową w mur. Mimo to organizacje pozarządowe stają się coraz popularniejsze na Lubelszczyźnie.
Ponad 70 małżeństw, które w tym roku obchodzą swój złoty lub srebrny jubileusz, odnowiło przysięgę małżeńską w katedrze Almudena w Madrycie.
Gdy wchodzą w szkolne mury, widać na ich twarzach uśmiech i radość. Jedni pomagają drugim wysiąść z autobusu, starsi biorą za rękę młodszych i pomagają odnaleźć się w szkolnej rzeczywistości. Dla wielu z nich szkolny świat staje się bramą do normalnej codzienności.
Od ponad roku trwa w Koszalinie kampania uświadamiająca, że poronienie to nie wycięcie wyrostka, ale strata kochanego dziecka, po którym rodzice mają prawo do żałoby.
Przez ponad rok Filipa starali się obudzić lekarze, rehabilitanci i cała rzesza ludzi: kolegów z klasy, sąsiadów, obcych i znajomych. Nadzieja, która ich pchała do działania, nie zawiodła.
Niepotrzebne skrzydła, ale wielkie serce, żeby dzieci mogły spokojnie odchodzić w domu, wśród najbliższych.
Co rok odnajdowane są zaginione podczas wojny dzieła sztuki. Już jutro w ramach projektu „Muzeum Utracone” będziemy mogli zobaczyć te, które odnaleziono.
Wolontariuszka Ania przejrzała na oczy, Karol odzyskał słuch, a Piotrek wiarę. Wigilia z bezdomnymi – dzieją się cuda.
Na co dzień przykuci do łóżek w swoich domach. Leczenie i jedyne atrakcje w ich życiu zapewnia Wrocławskie Hospicjum dla Dzieci. Potrzeby młodych pacjentów są bardzo duże, ale radość w ich oczach to najpiękniejsze podziękowanie.