Nie zmuszajmy do aktywności, ale wyzwalajmy ją. Nie każmy myśleć, lecz twórzmy warunki do myślenia. Tak mówił Janusz Korczak. Jego słowa są dziś bez wątpienia filarem „Odysei umysłu”.
Przyspieszone Boże Narodzenie. Zamiast Adwentu – czas zakupów w świątecznej atmosferze. To oferują nam spece od marketingu.
Można kilkuletnie dziecko wysłać na studia i poradzi sobie znakomicie. Trzeba być tylko przygotowanym na nietypowe pytania jak choćby te: czy Tales znał Pitagorasa? co jest tam, gdzie kończy się wszechświat? jak wielka jest czarna dziura? gdzie kończy się cewka moczowa?
Ilu prawdziwych mężczyzn mieszka w tym mieście? Pewnie wielu. Ilu mężczyzn wie, że są synami Bożymi i mają w sobie wielką moc? Pewnie niewielu. Czas to zmienić. Panowie, do roboty! – wzywał w Lublinie Donald Turbitt, amerykański strażak.
– Kiedy byłam małą dziewczynką, mama mówiła do mnie: „Jadziu, masz takie uśmiechnięte oczy”. Nie pamiętam, kiedy ostatni raz się śmiałam – mówi pani Jadwiga.
Projekt „Wodzirej”. Jest kimś, kto aktywizuje ludzi na imprezie, nie robiąc z nich pośmiewiska. Mówi, że prowadzi zabawę na poziomie, ale jednocześnie pełną szaleństwa.
Lubelskie Stowarzyszenie POSTIS postanowiło zrealizować innowacyjny na terenie Polski projekt „Nowa droga”. To propozycja resocjalizacji i powrotu skazanych do społeczeństwa, poprzez wielokilometrową wędrówkę drogą św. Jakuba.