Kiedy coś sobie postanowi, tylko jakiś kataklizm może go zatrzymać. Ostatnim jego wyczynem była samotna pielgrzymka rowerowa do Rzymu. Smagany deszczem, śniegiem, a później palony słońcem dotarł na plac św. Piotra i do grobu św. Jana Pawła II. Temu drugiemu chciał powiedzieć: „dziękuję”.
Jego działalność bardzo dobrze wpisuje się w trwający Rok Miłosierdzia. W prowadzonym przez nie Środowiskowym Domu Samopomocy podopieczni odrywają się od szarości codziennych dni, a ich życie nabiera sensu.
– Moja mama jest ciężko chora, potrzebuje wózka inwalidzkiego. Ale to drogi nabytek. Dopiero tutaj trafiłam na wózek, na który mnie stać. Zapłaciłam 50 zł, ale gdybym mogła, dałabym więcej – mówi pani Krystyna z Rumi.
Po raz dziesiąty spotkali się nie na Różańcu czy adoracji, ale na tańcach i zabawie.
Gorączka przed początkiem roku szkolnego zaczyna się już w połowie sierpnia. Rodzice oblegają sklepy z używanymi podręcznikami i polują na tańsze zeszyty oraz trampki w supermarketach.
„Chorych nawiedzać” – o tym uczynku miłosierdzia wobec ciała nie zapomina sulechowska młodzież. Tak, Tak! Młodzież!
Kiedy 34 dziewczęta mówią o swoim wspólnym śpiewaniu, powtarza się w ich wypowiedziach jedna myśl – że to ich druga rodzina. Od 6 lat „deoniaki” z Makowa nie tylko śpiewają, ale stale się formują.
LUX Communication – wspólnota rozpowszechniania wartości Ewangelii w mediach ze Słowacji wprowadziła do największej sieci kin w Polsce wielokrotnie nagradzany film „Bella”.
– Wybierając plecaki, staram się, żeby były dobrej jakości i nie odstawały designem od tych, które będą miały inne dzieci – wyjaśnia ks. Janusz Steć, dyrektor Caritas Archidiecezji Gdańskiej.
Jednego denerwuje głośno włączone radio, innego – bawiące się dzieci. Niektórzy sąsiedzi wydają się zbyt wścibscy, inni – nieuczynni. Punktem zapalnym może być dosłownie wszystko.