– Są dzieci, które w wolnej chwili przychodzą do kaplicy, żeby się pomodlić. I chociaż nie potrafią grać na gitarze, biorą ją, brzdąkają i mówią, że grają piosenkę Panu Jezusowi – uśmiecha się kl. Szymon.
Córka Izy sypia ze swym chłopakiem w domu mamy, a ta z radości chętnie podawałaby dzieciom kawę do łóżka. Syn Marii żyje bez ślubu kościelnego - matka umiera na myśl, że jej dziecko mogłoby umrzeć w grzechu.
Pięć lat temu pojechaliśmy na konferencję dotyczącą wychowywania dzieci. Prowadzili ją Magdalena i Wiesław Grabowscy. Byliśmy zachwyceni. Stwierdziliśmy, że coś takiego trzeba zrobić u nas...
Tym razem na koszalińskim cmentarzu komunalnym pochowano ciała dzieci z Koszalina i Kołobrzegu, które zmarły w wyniku poronienia.
Świadectwo matki. Nie ma pogrzebu, nie ma grobu – pozostaje obłęd.
- Oddanie dziecka do okna życia jest ostatecznością. Ale jest to na pewno rozwiązanie dużo lepsze niż śmietnik, gdzie, jak często informują media, można odnaleźć zwłoki noworodków - podkreśla ks. Janusz Steć, dyrektor gdańskiej Caritas.
Są wśród nich restauratorzy, budowlańcy, ale też przedstawiciele IT, a nawet pedagodzy. Łączą biznes z wartościami chrześcijańskimi, a dziś to wyjątkowo rzadkie zestawienie.
Uczniowie gorliwie wykonują polecenia nauczyciela, bo ta lekcja zdecydowanie zbliża do Boga.
Jedyna rada, żeby przestać brzydzić się sobą, to powiedzieć o tym swoim wstydzie. A na koniec usłyszeć „I ja odpuszczam ci grzechy...”
Co może łączyć lekarza, przedsiębiorcę, budowlańca, górnika, policjanta, a nawet księdza? Zamiłowanie do jednośladów.