Czy błogosławieni żyjący w odległych epokach mogą powiedzieć nam coś ważnego o Bogu, o świecie i nas samych?
- Mamo, nie puszczaj mojej ręki! powiedziała Chiara Luce. - Nie martw się, puszczę ją wtedy, gdy poczuję, że wzięła ją Maryja.
Od jego odejścia mija 35 lat, ale wpływ tego kapłana na obraz polskiego kościoła jest wciąż ogromny. Drogą wskazaną przez ks. Franciszka Blachnickiego podążają tysiące małżeństw, nie tylko w Polsce.
Kilka tysięcy osób przeszło w rodzinnym marszu, podkreślając świętość każdego ludzkiego życia, od poczęcia do naturalnej śmierci.
Ponad 10 tys. osób, głównie rodzin z dziećmi, przeszło w radosnym marszu, podkreślając nienaruszalność ludzkiego istnienia i rolę ojców w wychowaniu dzieci i trwałości rodziny.
O potrzebie wychowywania z wizją, ubraniu godnym ucznia i nauczycielach z pasją z ks. Adamem Kostrzewą, dyrektorem Zespołu Szkół im. ks. Stanisława Konarskiego, rozmawia Agnieszka Napiórkowska.
Wiesława Sobiszek, nauczycielka w Karagandzie, mówi o dojeżdżaniu na lekcje w burzę śnieżną, płomieniu, któremu nie można dać zgasnąć, i tysiącu pierogów.
- Im będzie więcej zaniedbania wychowania w naszych rodzinach, tym trudniej będzie nam żyć w Kościele, w sąsiedztwie, we własnym domu - mówił na Górze Świętej Anny bp Andrzej Czaja.
- Nie rezygnujcie ze swojej roli: towarzyszcie, wychowujcie, kochajcie - apelował kard. Kazimierz Nycz do tysięcy ojców, którzy ze swoimi rodzinami przeszli Krakowskim Przedmieściem.
Już po raz dziewiąty, w niedzielę 30 marca, ulicami Warszawy przejdzie Marsz Świętości Życia.