„Od kiedy los nam Cię zwrócił, nad każdym wschodem widzę twoje imię, a w południe błysk blasku twoich oczu. Twój uśmiech leczy moje rany” – pisze do swojej córki Antonio Socci. Jak toczą się losy wyrwanej ze śpiączki Cateriny, córki włoskiego dziennikarza?
Przestępstw w gimnazjach i podstawówkach przybywa, a sprawcy są coraz młodsi i bardziej brutalni. Liczba wymuszeń i rozbojów przez ostatnie dwa lata prawie się podwoiła - informuje "Rzeczpospolita", powołując się na dane policji.
Jak przeżywać macierzyństwo, nie rezygnując z życia towarzyskiego? To proste. We Wrocławiu od ponad roku działa Klub Mamuśki. Inicjatywa staje się coraz bardziej popularna i ewoluuje. Idea została przeszczepiona w kilka miejsc w Polsce, a perspektywy wydają się jeszcze lepsze.
OnkoRejs. Wsiadły na dwa jachty, żeby zmierzyć się z Bałtykiem i pokazać innym chorym, że trzeba walczyć mimo wszystkich życiowych sztormów. Piękne, silne i pełne życia powtarzają, że rak to nie wyrok. Choć niektóre z nich wciąż jeszcze walczą.
Czasem przychodzą z ulicy, czasem z rodzin, w których nie da się żyć. Tu oprócz ciepłego pokoju i spokoju znajdują życzliwość i opiekę.
Mówią w szkołach, jak dobrze wyszli na zachowaniu czystości przedmałżeńskiej. A młodzież, wbrew temu, co sądzą o niej seksuolodzy, zamiast konać ze śmiechu, uważnie słucha.
To jest historia dziecka, dla którego dwadzieścia lat temu nigdzie nie było miejsca. I w pewnym sensie nadal nie ma.
Ojcostwo moje rozgrywa się tu i teraz, na moich oczach. Czasem jest ono niewyspane, innym razem zaczyna się martwić, ma w sobie tyle znoju, co i radości.
Mieszkam daleko od syna, nie jesteśmy w częstym kontakcie, w przeciwieństwie do jego teściowej, która bierze aktywny udział w ich życiu od samego początku.
O miłości i życiu w cieniu cierpienia.