Pochodzą z różnych domów i dźwigają różny bagaż życiowych doświadczeń, a łączy ich nonkonformistyczne podejście do świata.
Wśród tataraku, kaczeńców i nenufarów kajaki łagodnie spływały nurtem rzeki Paklicy. Tak, podziwiając piękno natury, 25 osób niepełnosprawnych i ich opiekunów spędziło 16 lipca.
Ciało może być źródłem błogosławieństwa lub przekleństwa. To zależy od człowieka.
Bez małżonka i dzieci potrafią być albo egocentrycznie bezwzględni, albo oddani Bogu, ludziom i sprawie.
– Moje koleżanki przez całą zimę dokarmiają ptaki. Ja, wychodząc z domu, do torebki zawsze wkładam jakąś kanapkę lub kawałek ciasta. I jeszcze się nie zdarzyło, żebym nie spotkała osoby, której byłyby potrzebne – mówi Maria Mizerska.
Kaja miała wszystko: dom, męża, dobrą pracę, wczasy za granicą. Miała też czasami siniaki chowane pod długimi rękawami, spodniami i ciemnymi okularami. I całą litanię przygotowanych wyjaśnień. Bo kto uwierzy, że jest bita?
Wspólnota założona przez ks. Mirosława Toszę nazywa się „Betlejem”. Bezdomny Jezus spotyka się tu z bezdomnymi.
Co miesiąc nie tylko świat finansów, ale i osoby, które spłacają kredyty, nasłuchują wieści z ulicy Świętokrzyskiej w Warszawie.
Planszówki to nie tylko świetna zabawa dla dzieci. To także alternatywa dla drażliwych tematów rozmów podejmowanych w czasie rodzinnych spotkań.
Chyba mamy za dużo pieniędzy, skoro stać nas na dopłacanie tak dużych kwot do emerytur uprzywilejowanych grup. Dzisiaj cały system przypomina społeczeństwo kastowe, w którym jedni pracują na innych.