Wrocławska Caritas po raz kolejny organizuje wypoczynek dla najmłodszych i dla seniorów. W tym roku skorzysta z niego w sumie ponad 1,3 tys. osób.
Można tu się pobawić, zjeść coś dobrego, ale przed wszystkim nauczyć pewnych zasad.
– Takie wyjazdy to wielki skarb dla wszystkich, bo pomagają przybliżyć się do Pana Boga – mówi Marcin Nieścigorski, ministrant z parafii Miłosierdzia Bożego w Kwidzynie.
Wcale nie chodzi o zasypanie dzieci atrakcjami. Trudno zresztą przebić ofertę mediów, z którymi na co dzień niemal się nie rozstają. Chodzi o coś więcej. O dobre chrześcijańskie wychowanie.
Pola Nadziei są wielkim świętem społecznej solidarności z podopiecznymi hospicjów. Ich finał przypada w kwietniu, kiedy rozkwitają żonkile – symbol akcji.
– Nie chcę tylko brać. Na ile potrafię, staram się pomagać jako wolontariuszka – mówi pani Jadwiga, podopieczna parafialnej Caritas.
Ola chce być skrzypaczką, Marcel piłkarzem ręcznym, a Natalia chemikiem. Oni nie tylko marzą, ale już zrobili kilka ważnych kroków, by osiągnąć swoje cele.
Wrocławska Caritas nie wyjeżdża, a wysyła na wakacje! W tym roku dofinansuje wypoczynek dla ponad 800 dzieci z całej archidiecezji.
Grupa wolontariuszy ze Szkolnego Koła Caritas w Kobierzycach swój wakacyjny wypoczynek przeżyła w Beskidach podążając m.in. szlakami św. Jana Pawła II. Na kolonię wyjechało 40 osób.