To opowieść o miłości: miłości do Boga, miłości małżeńskiej, a także miłości rodzicielskiej.
„Słodki poniedziałek” dla powodzian, pluszowe maskotki dla dzieci z Zambii czy słodkości dla najmniejszych pacjentów szpitala… Akcje prowadzone przez międzyrzecką młodzieży można by wymieniać bez końca.
O miłości do córki, życiu bez aureolki i kato-obłudzie, z Jackiem Olszewskim rozmawia Agata Puścikowska.
Ola Śliwka ze Skoczykłodów i Dominik Dróżka z Głowna nie znają się. Mają jednak wiele wspólnego – oboje są licealistami i, mimo młodego wieku, wiedzą, co to ból, choroba i walka o życie. Ale mają też kapitalnych kolegów.
Marzy o wózku akumulatorowym. Właśnie znalazła pierwszych sprzymierzeńców. Wśród skazańców.
Przekonaliśmy się, że nie trzeba wcale gdzieś daleko szukać, wystarczy tylko rozejrzeć się wokół siebie, by przekonać się, jak wielu potrzebujących żyje tuż obok nas.
Nie wiem, kto jest bardziej dzielny: ten mały niepełnosprawny chłopczyk czy jego piękna, młodziutka mama.
– Wciąż trudno mi uwierzyć, że w naszym interesownym świecie są młodzi ludzie, którzy bezinteresownie robią coś dla potrzebujących – mówi Agnieszka Kobyłecka.
Dla Anny Zarębskiej Litania do Serca Pana Jezusa nie ma końca. Każdego dnia do znanych wezwań dodaje kilka nowych.
- Chcę coś powiedzieć. A Bóg niech czuwa nad tym, żebym nie plotła głupot - mówi Marzena Erm z Jastrzębia, którą dziś zna cała Polska.