Ten talerz zupy rozgrzewa też serce i dodaje otuchy, że nie wszystkim jesteśmy obojętni.
– Przed wyciągnięciem ręki w stronę alkoholu zastanówcie się, co w waszym życiu jest ważne – apeluje bohater naszej historii, którą przytaczamy jako przestrogę nie tylko dla młodzieży.
– Załadowano nas do bydlęcych wagonów. Od tej chwili przestaliśmy być traktowani jak ludzie. Jechaliśmy przez cztery tygodnie. Czasem pociąg zatrzymywał się na chwilę. Tylko po to, by strażnicy mogli wyrzucić trupy w przydrożne zaspy śniegu.
O grzechu zaniedbania, pracy barmanki i łzach na Barbórkę z Joanną Bartel rozmawia ks. Roman Chromy.
Fragment książki Musaba Hasana Jusufa (Rona Brackina) "Syn Hamasu".