Był pilotem w czasie wojny. Przeżył Niemców, przeżył bolszewików – nie przeżył wnuka, który wygonił go z domu. Znalazł swoje miejsce i zrozumienie w schronisku.
Czasem jest jedna, czasem kilka w pielgrzymim rządku. Towarzyszą mężom w drodze na piekarskie wzgórze. W Piekarach Śląskich kobiety w ostatnią niedzielę maja są w zdecydowanej mniejszości.
– Każdy może liczyć na dach nad głową, łóżko, ciepły posiłek, życzliwość, a w razie potrzeby – na nowe ubranie. Dla nikogo z potrzebujących nie braknie miejsca – zapewnia ks. Marek Walczak, kierownik schroniska.
Chciałbyś otrzymać dla swojego dziecka starą butelkę?
Dobre rady zawsze w cenie. Tylko co z nich wynika?
Pochodzą z różnych domów i dźwigają różny bagaż życiowych doświadczeń, a łączy ich nonkonformistyczne podejście do świata.
Coraz trudniej powrócić do radości, którą odczuwaliśmy podczas świąt jako dzieci.
Zakopane... Dla mnie to nie Mekka, do której trzeba pojechać. Ja tam jestem u siebie. Od dziecka.
Skoro Pan Bóg przyprowadził dziecko do chrzcielnicy, to bardziej trzeba zaufać Bogu i sile łaski niż ludziom.
Najważniejsza w tym naszym przekraczaniu barier, własnych zahamowań i trudności, chyba jest… umiejętność upadku.