Mówi się o nich „znalazcy złotego pociągu”, choć nigdy nie twierdzili, że taki znaleźli. W ciągu kilku dni stali się znani na całym świecie. Kim są i czym zajmują się na co dzień?
- Mam brata alkoholika. Kiedy widzę, jak cierpi, ja też cierpię. W jego intencji pielgrzymuję już po raz szósty - mówi Maria, mieszkanka Oliwy.
Magda i Piotr poznali się... na Pasterce. Później wszystko potoczyło się w ich życiu lawinowo. Z wielkiej miłości po roku przyszedł czas na ślub i pierwsze dziecko. Dziś są małżeństwem z 15-letnim stażem i piątką dzieci.
Gotowej recepty nie ma. Szczęście w niepłodnym małżeństwie każdy musi odnaleźć sam. Już od ośmiu lat pomaga w tym Duszpasterstwo Małżeństw Pragnących Potomstwa przy ul. Wileńskiej.
Ile można leżeć na plaży? Niektórzy twierdzą, że bez końca, jednak wielu nie wyobraża sobie bezczynnego leniuchowania. Oto kilka ciekawych naszym zdaniem propozycji.
O łyżeczce znalezionej na szlaku i poznawaniu siebie z Markiem Kamińskim, po jego pielgrzymce do Santiago rozmawia Szymon Babuchowski .
Na wakacje do cystersów przyjechali niepełnosprawni. – Uśmiech na twarzy tych ludzi jest rekompensatą za poświęcony im czas – mówi Anna Brodzińska, wolontariuszka z Chorzowa.
Tu znaleźli panaceum na młodość. Odszukali swoją drugą połówkę, a ich życiowe historie mogą posłużyć za scenariusz do hollywoodzkiej produkcji.
Kiedy jego mercedes wylądował na drzewie, był 26 kwietnia 1991. Właśnie tego dnia miał miejsce jego chrzest.
Co sprawia, że już po raz dwunasty do tego miejsca pielgrzymowali młodzi ludzie z dekanatów nadwiślańskich?