Rozmowa z koszalinianką Urszulą Łumianek, pedagogiem, pracownikiem socjalnym i babcią 4,5-letniego Jasia oraz 2,5-letniej Julii.
Ks. Bogusław Suszyło o wakacyjnym spotkaniu z niepełnosprawnością.
Scenariusz sztuki wystawionej w Żychlinie napisało samo życie.
W metropolii górnośląskiej trwa Rok Rodziny, a południe Polski przygotowuje się do Metropolitalnego Święta Rodziny. Obu wydarzeniom towarzyszy jedno hasło: „Rodzina miłością wielka”.
Na ślub dojechali starym autem, którym tata wozi warzywa na targ. Uśmiechnięci, czuli, że niebo się cieszy. – Tylko czyste serce może dać taką pełnię radości – mówi Iga Grzybowska.
Na co dzień niosą krzyż, nie tylko ten rzeźbiony, którego używa się podczas nabożeństwa. Są niepełnosprawni intelektualnie. Na Wielki Post przygotowali poruszające misterium.
O księdzu Bosko najwięcej mówią jego dzieła – salezjańskie szkoły i oratoria. Najstarsze w Polsce Oratorium św. Jana Bosko otwarto sto lat temu w Oświęcimiu.
Wiek burzy i naporu. Im starszy rocznik, tym gorzej. Tak wynika z badań zespołu Pracowni „Pro-M” Instytutu Psychiatrii i Neurologii, która we współpracy z Biurem Edukacji m.st Warszawy przez trzy lata badała zachowania stołecznych gimnazjalistów.
– Mój dziadek był ministrantem, mój tata był ministrantem i ja też jestem ministrantem. Posługa przy ołtarzu kształci charakter – zapewnia Michał Kawalir z Górzyna.
Ostatnia scena klipu. Ona i on z małym pudełeczkiem. Są bardzo szczęśliwi. Wręczają sobie nawzajem prezenty – ciastka w kształcie serca. Tyle że nastrój szybko gaśnie, bo jego serce jest połamane, a jej – nadgryzione. Scena bardzo prosta! Był tylko jeden problem. Nikt nie chciał jej zagrać.