To, co nazywamy mobbingiem w sensie prawnym jest szczytem, apogeum patologii w strukturach pracy.
Rodzina małżeństwem stoi, dlatego w Kościele nie powinno być inaczej.
– Papież Jan Paweł II powiedział, że małżeństwo jest fundamentem rodziny. Dla żony najważniejszy ma być mąż, a dla męża żona, a nie dziecko, wnuk, ojciec czy matka – mówi Bogusław Cichowski ze Wspólnoty.
Życie pokazuje, że można otworzyć serce dla każdego dziecka – nieważne ile ich jest – a miłość sama będzie się mnożyć.
Kiedy przed rokiem zaczęli zastanawiać się, do jakiej szkoły chcą wysłać swoje dzieci, doszli do wniosku, że powinna to być placówka katolicka. Takiej jednak nie było w Piekarach Śląskich. Dzisiaj szkoła działa i przyjmuje zapisy 6- i 7-latków.
Co sprawia, że już po raz dwunasty do tego miejsca pielgrzymowali młodzi ludzie z dekanatów nadwiślańskich?
Musimy na pewnym etapie życia przyjąć do wiadomości, tak jak ojciec syna marnotrawnego, że dziecko ma prawo do wolności i czasami z tej wolności korzysta w sposób szokujący dla rodziców.
Dotąd dynamicznie działali w Lublinie, Wrocławiu, Warszawie. Teraz katolicy w mundurach wchodzą na Górny Śląsk.
Na stałą aktualność katechez środowych bł. Jana Pawła II poświęconych miłości małżeńskiej i rodzinnej wskazano podczas kolejnego spotkania z cyklu „Moc i piękno wiary” zorganizowanego przez Ośrodek Dokumentacji i Studium Pontyfikatu JPII oraz Duszpasterstwo Polaków w Wiecznym Mieście. Odbyło się ono w auli przy kościele św. Stanisława w Rzymie 3 czerwca.
„Żywy pomnik Jana Pawła II” wyruszył na wakacje. Na ulicach kolejnego miasta uniwersyteckiego pokazują młodą twarz Fundacji „Dzieło Nowego Tysiąclecia”. O ten, jak mówią sami, „magiczny czas” i o bycie w elitarnym gronie pytamy naszych stypendystów, lekko jeszcze wymęczonych nauką i egzaminami.