– Co czytasz, synku? – pyta mama. – „Quo vadis” – odpowiada latorośl. – Jak to? Przecież wczoraj mówiłeś, że już kończysz. – Tak, ale dzisiaj zacząłem od nowa.
Przygotowując się do aktu konsekracji, dziś chcemy powierzyć opiece Najświętszej Maryi Panny ukraińskie kobiety – powiedział w swym codziennym orędziu abp Światosław Szewczuk.
Tadeusz, pan Bronek, Michał, Mirek i dziadek odwiedzający śmietniki znają ciężar chleba.
Emerytura dla większości ludzi jest końcem czegoś ważnego. Pozostają ciepłe kapcie przed telewizorem lub pielenie grządek w ogródku. Dla niego stała się początkiem nowego życia.
Spraw Boże, abyśmy złączeni wzajemną miłością naśladowali w naszych rodzinach Jej cnoty i doszli do wiecznej radości w Twoim domu
Zacznijcie od zdjęcia. Widzicie starszą, spaloną słońcem kobietę? To 84-letnia mieszkanka Amatrice. W zeszłym roku zmarł jej mąż. Miał 92 lata. Umarł nie ze starości, a pod gruzami własnego domu…
– I co u pani zobaczę? – profesor z Łodzi, taki, co już wszystko widział, światowy, lekceważąco rzucił w twarz uśmiechniętej blondynce. – Gniazdo gnomów – odparowała.
Pewnego zimowego wieczoru dziadek opowiedział nam, słuchającym z otwartymi ustami, historię sporu trzech drzew. Tę historię wiele lat później opowiedziałem moim wnukom.
3 tys. studentów z ok. 120 krajów świata spotkało się z papieżem w Auli Pawła VI.
Zakopane... Dla mnie to nie Mekka, do której trzeba pojechać. Ja tam jestem u siebie. Od dziecka.