Przedszkolaki oraz uczniowie podstawówki i gimnazjum z Daromina zagrali i zaśpiewali dla ukochanych dziadków.
Dlaczego mówienie gwarą jest ważne?
Przed Bożym Narodzeniem Sławek Wysocki – najmłodszy z trojaczków, który porusza jedynie ustami, bierze leki na uspokojenie – bardzo przeżywa święto urodzin Boga. On i dwójka jego rodzeństwa przed 21 laty urodzili się prawie nieżywi.
- Dzisiaj wiem, że małżeństwo to słuchać, słuchać, jeszcze raz słuchać. I mówić, mówić, mówić - przekonywał jeden z uczestników dorocznego spotkania, któremu patronuje irlandzki nawrócony alkoholik, a dziś sługa Boży.
Był listopad 2016 roku. Do sali przy ul. Fatimskiej, w której odbywały się warsztaty terapii zajęciowej prowadzone przez Stowarzyszenie „Klika”, wszedł Maciej Sikorski, nowy instruktor.
– To jest taka ekipa, że oprócz tego, że dobrze czują się na scenie, to dobrze czują się ze sobą – mówi s. Malwina Świątczak CP.
– Nie chcemy myśleć o osobach starszych jedynie w kontekście opieki społecznej – twierdzi Gabriela Dudziak, pełnomocnik prezydenta Gdańska ds. rodziny. – Duża część seniorów jest w takiej kondycji psychicznej i fizycznej, że jako wolontariusze sami chcą uczestniczyć w życiu społecznym. Jesteśmy na to otwarci. Staramy się stworzyć przyjazną atmosferę dla takiej aktywności.
Alergolog, kardiolog, psycholog i biskup pomagają rodzicom z całej Polski, a wszystko za sprawą małżeństwa z Wrocławia.
Obywatelka Norwegii uciekająca przed nieuprawnioną interwencją urzędu ds. dzieci (Barnevernet) znalazła schronienie w Polsce. Prawnicy Instytutu Ordo Iuris złożyli w jej imieniu wniosek o azyl, wskazując naruszenie przepisów prawa międzynarodowego przez Barnevernet. Teraz przyszłość rodziny zależy wyłącznie od decyzji polskich władz.
Grupa dzieci z gminy Piątek, choć nie wyjechała na zagraniczne kolonie, na brak kontaktu z obcym językiem i kulturą nie może narzekać. Starsi koledzy z innych krajów przyjechali do nich.