Już samo to, że słowo „ofiara” jest rodzaju żeńskiego, a „sprawca” – męskiego, wpływa na nasze postrzeganie tych ról w sytuacji konfliktu – usłyszeli uczestnicy konferencji w auli Politechniki Koszalińskiej.
65 proc. polskich singli deklaruje poglądy prawicowe lub centroprawicowe i przywiązuje dużą wagę do wartości tradycyjnych. Zdecydowana większość singli marzy o stałym związku, a najważniejszym wartościami dla nich są rodzina, miłość oraz posiadanie dzieci - takie wyniki przynosi najnowsze badanie "Pokolenie singli".
Mają swoje prawo, które znaczy więcej niż wszelkie zapisane kodeksy, swoją tradycję, której z dumą strzegą, i choć żyją obok nas, niewiele wiemy o romskich sąsiadach.
– Trzeba się uczesać, wystroić, a w naszym wieku już się człowiekowi nawet nie chce nigdzie bywać ani jeździć. A przecież można by jeszcze potańczyć – mówią seniorzy ze wsi gminy Czaplinek.
O tym, jak łączyć role matki i pracownika korporacji, mówi Joanna Paciorek, autorka książki „Mama w pracy”.
Odzież inspirowana wiarą do niedawna kojarzyła się głównie z wymiętymi koszulkami z napisem „Jezus Cię kocha” i nieudolnie odrysowanymi symbolami religijnymi. Obecnie takim ubraniom bliżej do designerskich produktów popularnych marek niż do tandetnej chińszczyzny sprzedawanej na bazarach.
O byciu przy rodzicach w żałobie, wartości rytuałów upamiętnienia i o formach pomocy z Katarzyną Włoch-Hylą z Fundacji „By dalej iść” rozmawia Agnieszka Małecka.
Prof. Artur Paździor, prodziekan Wydziału Zarządzania Politechniki Lubelskiej, prezes Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego w Lublinie, mówi o złym ukierunkowaniu zawodowym młodzieży i rozziewie gospodarczym pomiędzy Polską Wschodnią a Zachodnią.
Ostatnią sobotnią prelekcję pt. „Małżeństwo: osobowość-dialog-sakrament” wygłosili Państwo Irena i Jerzy Grzybowscy, założyciele ruchu „Spotkania Małżeńskie”. W swoim wystąpieniu bardziej szczegółowo przybliżyli trudności związane z nawiązaniem dialogu, o którym mówił już o. Mirosław Pilśniak OP.
Koszalińska Fundacja „Zdążyć z Miłością” rozpoczyna nowy projekt. Zapraszając osoby starsze na coś do jedzenia, chce dać im coś ważniejszego niż strawa dla ciała.