Jesienią wiele osób korzysta z przyjemności, jaką są grzybobrania. Nie tylko sam zbiór, ale również kontakt z przyrodą staje się dziś atrakcją, zwłaszcza że współczesny człowiek cierpi na brak ruchu. Grzybobranie jest jednak czynnością delikatną i wymaga uwagi.
W Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Warszawie przy ul. Żelaznej 79 otwarto Wystawę pt.:„Poznaj grzyby - unikniesz zatrucia”.
Największe marzenia? Żeby dzieci wyrosły na mądrych ludzi. I własny kąt bez grzyba.
Z Beatą Grzyb o wytrwałości w proszeniu, byciu wybraną i o dwojgu dzieciach rozmawia Barbara Gruszka-Zych.
Jak grzyby po deszczu wyrastają w Krakowie szkółki piłkarskie, zwane też dumnie akademiami. Ile są warte? Czy warto powierzać im swoje dzieci?
Nawet 50 gram muchomora zielonawego, zwanego sromotnikiem potrafi zabić. Co piąty dorosły i co drugie dziecko po jego spożyciu umiera. Na które grzyby uważać?
Tegoroczna pogoda jest bardzo korzystna dla grzybów, dlatego też amatorów tych leśnych przysmaków można już spotkać praktycznie w każdym większym lesie - zauważa "Nasz Dziennik".
Ogrody powstają jak grzyby po deszczu. Przy domach, kościołach, w miastach i centrach wsi. Widać, że nie tylko nasze otoczenie potrzebuje rewitalizacji, także ludzie pragną powrotu do początku…
W 2010 r. Ratusz wsparł działalność trzech klubów dla rodzin, w 2011 r. – już ośmiu, a w tym roku – czternastu. Kluby powstają oddolnie, jak grzyby po deszczu, niemal we wszystkich dzielnicach Warszawy. Dlaczego?
- Ciasto robi się zupełnie inaczej niż to na nasze pierogi - mówią hałcnowskie seniorki, panie Maria, Jasia i Grażyna, które pod okiem Nataszy z Kijowa razem z mamami i dziewczynami z Ukrainy ulepiły w domu parafialnym pięćset "pyrohów" z kapustą i grzybami dla uczestników kolejnego wieczoru integracyjnego.