Warto dopuszczać dzieci do pracy nad zdobieniem jajek.
Wspólne robienie pisanek to pisanie rodzinnego dobra.
– Jak się wydrapuje na jajku kwiatek, to trzeba jajkiem cały czas obracać. Czasem wyjdzie trochę krzywo, ale to tak jak w przyrodzie – śmieje się pani Stefania Topola.
Jej uczniowie reagują na nieszczęścia innych. Nie potrafią inaczej. Taką postawą zarażają ich nauczyciele i starsi koledzy.
O odkrywaniu talentów, uczeniu się ciągle czegoś nowego i inspirujących babskich spotkaniach z Alicją Czerniec, inicjatorką powstania Klubu Kobiet przy Domu Kultury w Bełżycach, rozmawia Agnieszka Gieroba.
Pracuje z ludźmi, którzy ją podziwiają i którym przywraca nadzieję. Sama niewiele się od nich różni.
Robią to, co lubią. Wychowują czwórkę dzieci i wystarcza im na godne życie. Mieszkają na wsi, ale w ciągu roku spotykają tylu ludzi, że mógłby im pozazdrościć mieszkaniec wielkiego miasta. Kim są ci wybrańcy?