To po prostu dobra, naturalna metoda rozpoznawania płodności dbająca o zdrowie kobiety.
Gabinet ginekologiczny w Rybniku, w którym z zasady nie przepisuje się antykoncepcji, działa już rok. Wbrew obawom, nie tylko przetrwał, ale się rozwija.
Powstała internetowa baza kontaktów do lekarzy (nie tylko ginekologów), stosujących metody rozpoznawania płodności MRP (NPR), niezapisujących środków antykoncepcyjnych, niezalecających in vitro, ani aborcji.
Małżonkowie proszą o nie w modlitwie, ale szukają też pomocy medycznej. Nie zawsze wiedzą, że oprócz sprzecznych z nauczaniem Kościoła zabiegów sztucznego zapłodnienia in vitro mają do wyboru zgodną z naturą – i znacznie skuteczniejszą! – naprotechnologię. Ta ostatnia metoda jest dla małżonków pragnących zostać rodzicami bardzo cenną propozycją.
Sto lat to za mało – zaśpiewać można w przeddzień jej czwartych urodzin. Mowa o przychodni Centrum Naturalnie w Rybniku, w której żaden lekarz nie przepisze antykoncepcji, nie poda leków wczesnoporonnych i nie zaproponuje terminacji ciąży.
Dla pacjentów to często ostatnia deska ratunku i nadzieja na doczekanie się dziecka bez sztucznych interwencji. Przychodzą tu razem, mąż i żona. To ich wspólna decyzja i wspólna sprawa.
Kilkanaście małżeństw w jednej książce opowiada, dlaczego zdecydowanie odrzuca środki antykoncepcyjne. Stosują naturalne metody planowania rodziny, których nie traktują jako „naturalnej” antykoncepcji.
Indywidualna karta obserwacji przedstawia ogromną wartość diagnostyczną. Czasami te karty aż „krzyczą” problemem medycznym. Z Barbarą Jasińską o naprotechnologii rozmawia Krzysztof Król.
W dniu skupienia dla narzeczonych biorą udział ludzie, którzy wciąż chcą aborcji na życzenie, nie wiedzą, co to jest naprotechnologia i popierają in vitro.
O szkoleniu, naturalnych metodach i wstydzie z Feliksą Łudczak, diecezjalnym doradcą rodzin, rozmawia Krzysztof Kozłowski.