To, co nazywamy mobbingiem w sensie prawnym jest szczytem, apogeum patologii w strukturach pracy.
- Nikt aniołem się nie rodzi, do tego się dojrzewa. Podobnie do swojej pracy dojrzewają pracownicy socjalni -mówi Halina Komenda.
„Upiecz mi ciasto”, „zrób zakupy”, „wyjdź ze mną na spacer” – lista oczekiwań podopiecznych Banku Czasu nie jest wygórowana. To jedyny bank, w którym nie ma pieniędzy, bo tu liczą się czas i umiejętności.
Program terapii poaborcynej "Powrót i odnowa” ruszył właśnie w Toruniu. - Mam nadzieję, że znajdziemy także kościół w Warszawie, który może podjąć to wyzwanie - mówił podczas wizyty w stolicy brytyjski terapeuta Jonathan Jeffes.
To ich sztandarowa akcja. Żadna łapanka i półśrodki, ale efekt całorocznej pracy w oratorium. Na 200 uczestników półkolonii jest 80 wolontariuszy.
Tłumy ludzi i huk wystrzałów zamiast uczelnianego gabinetu – tak też może wyglądać obrona pracy magisterskiej.
Czasami literatura pozwala zaistnieć w sieci.
Tyle trwa każdy z turnusów wczasorekolekcji dla osób z niepełnosprawnością. I wcale nie chodzi o slow life.
W czasach polskiej transformacji sytuacja rodzin wielodzietnych pogorszyła się trzykrotnie w zakresie materialnym, a wielodzietność bardzo często kojarzona jest tu z patologią – mówiła Teresa Kapela, wiceprezes Związku Dużych Rodzin „Trzy plus” podczas dzisiejszego wystąpienia w ramach Duszpasterskich Wykładów Akademickich na KUL. Odbywają się one pod hasłem: „Czas rodziny, czas nadziei”.
– Jeden z naszych podopiecznych powiedział mi, że ma nadzieję, iż więcej się nie spotkamy, bo... ma szansę dostać pracę – opowiada Karolina.