Sześciu przywódców religijnych Francji - trzej chrześcijanie, żyd, muzułmanin i buddystka - skrytykowało projekt ustawy o „małżeństwie dla wszystkich”, wprowadzający tzw. małżeństwa osób tej samej płci.
Parlament Europejski przyjął rezolucję, która wyraża przekonanie, że „prawa podstawowe osób LGBT” będą lepiej przestrzegane, jeżeli umożliwi się im zawierania zarejestrowanych związków partnerskich lub małżeństw.
We Włoszech nie ustaje milczący ruch oporu przeciwko ideologii gender i próbom zrównania związków homoseksualnych z normalnym małżeństwem.
W Stanach Zjednoczonych trwa debata publiczna na temat definicji małżeństwa.
Od przyszłej niedzieli Duński Kościół Luterański będzie musiał udzielać ślubu parom homoseksualnym.
Francja najpierw zalegalizowała tzw. małżeństwa homoseksualne, a teraz jej rząd przygotuje projekt ustawy, zakazującej używania w dokumentach określeń: „matka” i „ojciec”.
Pracownia Ipsos wykonała badania opinii publicznej, dotyczące „małżeństw” homoseksualnych i ewentualnego przyznania takim parom możliwości adoptowania dzieci.
Kościół anglikański ostrzegł we wtorek przed skutkami zalegalizowania małżeństw homoseksualnych w Anglii i Walii, wskazując na groźbę podważenia sensu instytucji małżeństwa dla przyszłych pokoleń i możliwy konstytucyjny kryzys w stosunkach Kościół-państwo.
Nie tylko zwierzchnicy chrześcijańscy są przeciwni w Wielkiej Brytanii zapowiedzianej przez rząd redefinicji małżeństwa poprzez rozszerzenie tego pojęcia na związki homoseksualne. Jak pokazały najnowsze wyniki badań opinii publicznej, planom rządu sprzeciwia się 70 procent społeczeństwa.
Wsparcie dla „prawa do aborcji” i dla małżeństw homoseksualnych zawiera przyjęty dziś przez Parlament Europejski doroczny raport nt. przestrzegania praw człowieka na świecie.