Przez 18 lat mają sprzątaczkę, praczkę, kucharkę, dach nad głową. Gdy osiągają pełnoletniość – skaczą na głęboką wodę, by z konieczności zasiedlić dziki ląd... Przetrwają?
Wypalić w drewnie możemy wszystko, co tylko przyjdzie nam do głowy. Efekt bywa zadziwiający.
Ponad 200 osób wspólnie szukało uleczenia zranień i drogi do wolności.
W 2010 r. Ratusz wsparł działalność trzech klubów dla rodzin, w 2011 r. – już ośmiu, a w tym roku – czternastu. Kluby powstają oddolnie, jak grzyby po deszczu, niemal we wszystkich dzielnicach Warszawy. Dlaczego?
Sławek chce być recepcjonista, Kasia – bibliotekarka, Łukasz – pracownikiem wodociągów, Karolina – kucharka. To jak na razie marzenia, ale teraz maja ciut większą szanse na spełnienie!
– Niepełnosprawni są ludźmi, którzy wiele potrafią i dużo chcą dać od siebie, trzeba im tylko stworzyć do tego możliwości – tłumaczy Agnieszka Antoniszyn, terapeutka.
Areta Wasilewska-Gregorowicz mieszka w Ursusie od 14 lat. Jest mamą czworga dzieci. I to one zainspirowały ją kilkoma pomysłami, które nieco odmieniły życie dzielnicy.
Chociaż spotkanie odbyło się w sali gimnastycznej przy szkole podstawowej, głównym tematem nie była piłka halowa. Bo w czasie dwugodzinnej konferencji ojcowie rozmawiali o swoich doświadczeniach.
Plastikowa choinka, na niej plastikowe ozdoby, a pod nią plastikowa szopka. Wszystko wykonane w chińskiej fabryce w wielu milionach egzemplarzy. Świąteczny nastrój? Brak. A tak niewiele trzeba, by było inaczej…
W kapitularzu oo. dominikanów odbyło się spotkanie z dr. Markiem Babikiem, autorem książki „Tato! Gdzie ja mam te plemniki?”.