Habit sióstr przypominał strój służącej. Uśmiech Urszuli przyciągał wszystkich od najmłodszych po najstarszych, a liczne talenty, którymi Pan Bóg ją obdarzył, wykorzystała dla spraw nieba i ziemi.
– Dziesiątka Różańca codziennie to chyba najlepszy prezent dla dzieci. Nie na dziś, nie na jutro, ale na całe życie. Tu, na ziemi, i potem, daj Boże, w niebie – uważają małżonkowie ze Zbąszynka.
O małżeńskim dogadywaniu się, kłótniach, kryzysach i teściach "z nieba rodem" mówić będą goście 7. Tygodnia Modlitw za Powołanych do Małżeństwa "Tak na Serio". W tym roku wszystkie spotkania online.
– Kiedy człowiek jest chory, nic go nie cieszy. Widzi wszystko w szarych odcieniach. Po przeszczepie człowiek zaczyna zauważać piękno tego świata... kwiaty, niebo mają znacznie lepszy kolor – przekonuje pan Adam.
Leonardo i Alfredo gotując, czytają zebranym 32. pieśń z „Piekła” Dantego. A my zajadamy się crustini z pastą z wątróbki i jesteśmy pewni, że to nie piekło, ale niebo w gębie.
Słodycz czerpią z... wiary i modlitwy. – Przed oczami każdej katolickiej żony i matki powinno być niebo, które wyznacza najważniejszy cel: zbawienie – przekonuje Iga Stolar-Łypczak, szefowa Klubu Mam „Karmelowe dzieci” i mama trójki pociech.
– Kiedy ludzie dowiadują się, ile mamy dzieci, to nieraz słyszymy: „Zwariowaliście? Jak chcecie utrzymać rodzinę?”. Odpowiadamy wtedy: „Mamy Ojca w niebie. Jest bardzo bogaty” – mówią z uśmiechem Agnieszka i Adam Klimczakowie z Głogowa
"Co trzeba zrobić, aby w niebo wstąpić razem z Panem Jezusem?", "Czy potrzeba do tego rakiety, a może wystarczy mała igła?" - odpowiedzi szukajcie w kazaniu dla dzieci, które głosi ks. Michał Gławdel z Gorzowa Wlkp.
Mają siedmioro dzieci. Sześcioro na ziemi i jedno w niebie. Gdy siadają do wigilijnej wieczerzy, szczególnie dziękują Bogu za narodziny każdego z nich. Rity, która spogląda na nich z wysoka, też. Bo każde narodzenie jest cudem.