Premier Donald Tusk rozmawiał 3 kwietnia w Warszawie z organizacjami kobiecymi nt. reformy emerytalnej.
Zapewniał, że oprócz wydłużenia wieku emerytalnego przewiduje również zmiany korzystne dla kobiet – czyli opłacanie im składek podczas urlopu wychowawczego. Deklarował też wdrożenie mechanizmów ochraniających kobiety w ich macierzyństwie.
Organizacje działające na rzecz kobiet oraz na rzecz rodzin wielodzietnych zgłaszały swoje stanowiska wobec planowanych reform – powiedziała KAI uczestnicząca w spotkaniu socjolog UW Maria Rogaczewska. Podkreślano, że rozwiązań pomagających kobietom jest bardzo mało. Szczególnie pozbawione wsparcia są matki opiekujące się niepełnosprawnymi dziećmi. Na terenach wiejskich brakuje żłobków i przedszkoli.
Podczas spotkania zwracano również uwagę, że problemu demograficznego nie rozwiąże się reformami emerytalnymi. Potrzebna jest narodowa strategia demograficzna, a rola państwa w niej powinna być większa niż jest obecnie.
Podkreślano również, że za kilkanaście lat ludzie pochodzący z rodzin wielodzietnych będą stanowić 30 proc. polskiego społeczeństwa, a dla tych rodzin nie ma praktycznie żadnego wsparcia, oprócz ulgi rodzinnej. Aż 1/3 rodzin wielodzietnych żyje w ubóstwie. „Kobiety bardzo chętnie będą pracować dłużej – powiedziała Maria Rogaczewska. - Ale potrzebne jest wsparcie dla kobiet wychowujących dzieci, elastyczne formy pracy. Inaczej reforma emerytalna nie będzie miała nic wspólnego z ratowanie sytuacji demograficznej – podkreśliła.
Spotkanie organizacji kobiecych oraz wspierających rodziny zainicjowała poseł Elżbieta Radziszewska. Wśród uczestników znaleźli się przedstawiciele organizacji kobiecych, organizacji zrzeszających rodziny wielodzietne oraz koncentrujące swoją działalność na polityce prorodzinnej
"Zależy mi na tym, żeby móc spotykać się w bardzo różnych formacjach i środowiskach ideowych oraz zawodowych w sprawach, które dotyczą podniesienia wieku emerytalnego" - mówił premier na początku spotkania. Zwrócił uwagę, że szczególnie w kontekście kobiet reforma emerytalna budzi gorącą dyskusję.