Jak rozwijać umiejętności dziecka z zespołem Downa, jak je edukować i jak rozmawiać z jego rodzicami? To tylko niektóre pytania, na które odpowiadali specjaliści z różnych dziedzin podczas bielskiej konferencji o miejscu dziecka z zespołem Downa w przedszkolu i szkole ogólnodostępnej.
– Nasze dzieci są otwarte na innych, najłatwiej uczą się naśladując zachowania kolegów, dlatego tak ważny dla ich rozwoju jest kontakt z rówieśnikami – podkreślają zgodnie wszyscy rodzice. Ubolewają, że nie mogą skorzystać z takich możliwości, jak rodzice we Wrocławiu.
Idziemy do przedszkola!
„Wielkie Serce w przedszkolu” to kolejny projekt, realizowany przez stowarzyszenie we współpracy z bielskim Przedszkolem nr 49 i dzięki dofinansowaniu Fundacji Auchan na rzecz Młodzieży. – To nasza próba skorzystania z doświadczeń wrocławskich. Od października do końca maja, dwie grupy wiekowe – 3–4-latków i 5–6-latków – będą miały cotygodniowe zajęcia. W każdej grupie jest czworo dzieci z naszego stowarzyszenia oraz 11 dzieci z tego przedszkola. Zajęcia poprowadzi dwóch terapeutów, przygotowanych do pracy z dziećmi z zespołem Downa i wychowawca-nauczyciel wspomagający. Będą też konsultacje logopedyczne, zalecenia do pracy indywidualnej oraz zajęcia z elementami logorytmiki i usprawniania mowy – wyjaśnia Małgorzata Martyniak. Projekt pomoże rodzicom przekonać się, czy ich dzieci z zespołem mogą odnaleźć się w publicznym przedszkolu. Jest też szansą na przygotowanie pracowników placówki do ewentualnej pracy z maluchami z zespołem Downa. Na pewno takie rozwiązanie jest bardziej opłacalne i korzystniejsze dla rozwoju dzieci niż tworzenie dla nich specjalnej placówki. Pierwsze obserwacje wypadły pomyślnie. – Przede wszystkim zostaliśmy bardzo serdecznie przyjęci. Obawialiśmy się, czy rodzice chętnie poślą swoje zdrowe dzieci na takie zajęcia, tymczasem gotowość zgłosili chyba wszyscy. Odbyły się warsztaty dla nauczycieli i rodziców, żeby każdy rozumiał specyfikę zachowania dzieci z zespołem. Okazało się, że dzieci również reagują świetnie, wspólnie się uczą, bawią – i tworzą naprawdę jedną zgraną grupkę – mówi Małgorzata Martyniak.
Przeciw dyskryminacji
– Zostaliśmy zaproszeni do realizowanego w Krakowie pod patronatem kardynała Stanisława Dziwisza projektu „Down_us”. Jest to dofinansowany przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa projekt, który ma uwrażliwiać i przeciwdziałać wykluczeniu osób naznaczonych dysfunkcją fizyczną lub umysłową, w tym zwłaszcza dzieci z zespołem Downa – mówi prezes Martyniak. Zadanie jest realizowane przez krakowskie Stowarzyszenie na rzecz Rozwoju Osobowości Dzieci „Graal” i obejmuje sztukę teatralną oraz warsztaty dla dzieci i dorosłych. W Bielsku-Białej mogą się one odbyć dzięki wielkiej życzliwości prezydenta miasta Jacka Krywulta, który zgodził się udostępnić teatr na to przedsięwzięcie. – Jest to dla nas bardzo cenna inicjatywa i cieszymy się, że możemy zaprosić do uczestnictwa. Bo choć wiele się zmienia, nadal nasze dzieci nie zawsze mogą liczyć na akceptację swojej odmienności – dodają rodzice z Wielkiego Serca. Z ich troską współbrzmią sarkastyczne słowa Jarosława Pieniaka z Wrocławia, który w odpowiedzi na dyskryminujące zachowania otoczenia, napisał na swojej stronie internetowej, że pewnie trzeba wystąpić do ONZ z wnioskiem o ochronę „rasy z zespołem Downa”, tak jak chroni się krokodyle czy jaszczurki...•
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |