Dobrze, bo z rodzicami

Międzynarodowy Dzień Rodziny jest okazją do zorganizowania w szkołach i przedszkolach rodzinnych festynów i spotkań integracyjnych. Tak było m.in. w skierniewickiej Niepublicznej Szkole Podstawowej „Źródła”. Uroczystość ta na stałe zagościła już w kalendarzu imprez szkolnych. Tym razem w sobotę 21 maja dzieci, rodzice oraz kadra szkoły spotkali się na prywatnej działce w Podtrzciannej, by tam cieszyć się swoim towarzystwem oraz piękną pogodą.

Atrakcji nie brakowało. Najmłodsi pod opieką animatorów godzinami bawili się na dmuchańcach, grali w przeróżne gry i dawali upust swej fantazji. Nie zabrakło także gier integrujących całe rodziny. – To cudowne, że możemy się razem spotkać – mówi Małgorzata Goździk, mama jednego z uczniów.

– Pomysł, żeby spędzić czas całymi rodzinami był strzałem w dziesiątkę. Jestem pod ogromnym wrażeniem organizacji. Jest wszystko, czego potrzeba. Pyszne jedzenie, atrakcje dla najmłodszych, piękny teren, na którym pachnie lasem, wolnością, swobodą. Widać, że wszyscy zaangażowali się w dzisiejsze spotkanie. Dobrze nam ze sobą – opowiada. – Zależy nam na tym, by ukazać wartość, jaką niesie ze sobą rodzina – tłumaczy Teresa Bibik, wicedyrektor. – Dlatego też chcemy stwarzać przestrzeń, gdzie rodziny będą mogły być ze sobą, rozmawiać, dobrze się bawić i odpocząć. Myślę też, że takie spotkania sprawiają, że uczniowie czują się w szkole bezpieczniej. Poza tym im bliżej znamy się z rodzicami, tym lepiej dogadujemy się w kwestiach organizacyjnych i wychowawczych. Liczę na to, że z czasem pojawią się również spotkania integracyjne w obrębie klas. A Święto Rodziny jest już naszą tradycją – zapewnia dyrektor.

Zabawy i szaleństwa odbywały się na prywatnej działce państwa Witkowskich, rodziców uczennicy szkoły „Źródła”. – Gdy tylko usłyszałem, że potrzebna jest przestrzeń do zorganizowania dzisiejszego dnia, od razu zaproponowałem naszą działkę – mówi Jan Witkowski. – Bardzo podoba mi się idea szkoły, która jest rodzinna. Zwłaszcza dziś, gdy wiele osób żyje w samotności, zależy mi, by integrować społeczność szkolną. Owszem, kosztowało nas to wiele pracy, ale gdy teraz widzę, jak jest miło, jakie rodziny z naszej szkoły są fajne, wiem, że było warto. Myślę, że jesteśmy taką dużą rodziną i już nie mogę doczekać się kolejnego spotkania – dodaje. Rodzice i kadra szkoły starają się jak najczęściej spędzać wspólnie czas organizując wycieczki, rajdy czy zajęcia sportowe.

Dzień Rodziny hucznie obchodzono także w przedszkolu działającym przy Zespole Szkół w Międzyborowie. Festyn dla dzieci przygotowała tam Rada Rodziców w „Bazie Bieganów”. Przedszkolaki mogły jeździć quadem, malować stare auto, grać w drewniane kręgle, bawić się na dmuchańcach, strzelać do tarczy. Każde dziecko dostało karnet na różne atrakcje i jedzenie. – Był to niezwykle radosny czas. Poza przedszkolakami mogliśmy zabrać ze sobą także starsze dzieci – mówi Sylwia Maliszewska.

– Tego typu spotkania pozwalają nam nie tylko lepiej się poznać. Są one także promocją rodziny i nauką, jak twórczo można spędzać czas ze swoimi dziećmi. To także integracja całego środowiska – dodaje Sylwia. Warto dodać, że Święta Rodziny organizowane są przez niemal wszystkie katolickie placówki w diecezji, a także przez wiele szkół świeckich.