Podobno tylko jedna trzecia Polaków ma pod kontrolą swój domowy budżet. A kontrolowanie osobistych finansów to sztuka, którą można opanować bez trudu. Potrzeba do tego tylko cierpliwości i determinacji.
Sporą możliwość cięć wydatków dają także codzienne zakupy. Do sklepu chodźmy tylko wtedy, gdy to konieczne, z przygotowaną wcześniej listą zakupów i kupujmy tylko to, co się na niej znajduje, i tylko tyle, ile potrzebujemy – dotyczy to zwłaszcza żywności. Uważajmy na wszelkie promocje, okazje, wyprzedaże – zastanówmy się, czy naprawdę potrzebujemy takich okazjonalnie nabytych rzeczy. Porównujmy też ceny, zwłaszcza przy większych zakupach.
W zaplanowaniu oszczędności przydadzą się zbierane paragony. Warto każdy przejrzeć i zaznaczyć towary, z których można było zrezygnować podczas zakupów. I pamiętać, by nie nabywać tych rzeczy przy kolejnych okazjach.
Może się okazać, że cięcie wydatków nie wystarczy dla zachowania równowagi domowego budżetu. Wtedy trzeba zastanowić się nad zwiększeniem dochodów, na przykład poprosić szefa o podwyżkę, zmienić pracę na lepiej płatną albo poszukać dodatkowych źródeł dochodów. Pamiętajmy, że pożyczka czy kredyt nie stanowią dodatkowego źródła dochodów. To tylko sposób na wydanie już dziś dochodów, których spodziewamy się w przyszłości.
Kontrolowanie domowego budżetu bardzo się przydaje w sytuacji, gdy myślimy o pożyczeniu pieniędzy. Zanim złożymy wniosek o kredyt, wyrobimy kolejną kartę bankową, kupimy na raty meble czy samochód, powinniśmy decyzję skonfrontować ze stanem własnego portfela. Pożyczone pieniądze musimy przecież zwrócić w przyszłości. Co więcej, zazwyczaj za możliwość korzystania z pożyczonych pieniędzy musimy zapłacić. Trzeba więc najpierw sprawdzić, czy nasz domowy budżet wytrzyma takie dodatkowe obciążenie.
Podejmując decyzję o zaciągnięciu kredytu, zakładamy, że będziemy w stanie regularnie spłacać raty. Zazwyczaj to się udaje. Ale co się stanie, jeśli przytrafi się jakaś nieprzewidziana sytuacja: stracimy pracę, będziemy zarabiać mniej, wzrosną nasze wydatki na życie? Zanim złożymy wniosek o kredyt, dokładnie przeanalizujmy, czy nasz domowy budżet jest przygotowany na taką ewentualność. Zwłaszcza gdy myślimy o kredycie, który będziemy spłacać przez wiele lat.
Kiedy przemyślimy wszystkie „za” i „przeciw” i zdecydujemy się na skorzystanie z ofert banków lub innych instytucji finansowych, przed podpisaniem zobowiązań koniecznie przeczytajmy uważnie umowy i wszelkie towarzyszące im dokumenty oraz regulaminy.
Szczególną uwagę trzeba zwrócić na to, czy oprocentowanie pożyczki nie jest znacznie wyższe niż innych ofert na rynku oraz czy firma wymaga wniesienia wysokiego zabezpieczenia, zanim pożyczka zostanie udzielona. To bardzo ważne, ponieważ nieterminowe spłacanie pożyczki może się wiązać z utratą zabezpieczenia, którego wartość najczęściej znacznie przewyższa kwotę zadłużenia.
Należy również sprawdzić, czy wymagane są dodatkowe opłaty, np. za rozpatrzenie wniosku czy wydanie decyzji, prowizje, opłaty za wizyty przedstawiciela pożyczkodawcy w domu, ubezpieczenia, które mogą znacznie podwyższać koszt pożyczki (być może firma w ogóle nie zamierza udzielić pożyczki, lecz jedynie pobrać opłaty ponoszone przez klienta z góry). W przypadku jakiejkolwiek wątpliwości czy niezrozumienia jakiegoś zapisu w umowie trzeba poprosić o wyjaśnienie. Jeśli oferujący pożyczkę nie chce lub nie potrafi czegoś wyjaśnić, lepiej zrezygnować z takiej propozycji. Zdecydowanie nie należy korzystać z usług finansowych, których się nie rozumie.
Dokładnie należy też sprawdzić całkowity koszt pożyczki lub kredytu. Instytucje finansowe są zobowiązane do ujawnienia i podania nam wszystkich kosztów kredytów i pożyczek.
Pamiętajmy, że najbezpieczniej jest pożyczać pieniądze w instytucji, która podlega kontroli Komisji Nadzoru Finansowego. Listę podmiotów objętych takim nadzorem można znaleźć na: www.knf.gov.pl lub na stronie internetowej kampanii: www.zanim-podpiszesz.pl. Firma pożyczkowa, której w tym spisie nie znajdziemy, powinna wzbudzić podejrzenia. Warto też zajrzeć na listę ostrzeżeń publicznych, którą również prowadzi KNF. Obejmuje ona podmioty, które komisja podejrzewa o popełnienie przestępstwa. Z usług takich firm nie należy korzystać.
Choć może to brzmieć paradoksalnie, to jeśli planujemy się zadłużyć, powinniśmy mieć oszczędności. Nawet niewielka rezerwa finansowa przyda się, kiedy w naszych finansach nastąpi niespodziewane załamanie – zyskamy na czasie, by podjąć rozsądne kroki.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |