My, lekarze różnych specjalności od wielu lat pracujący z chorymi, protestujemy wobec niesprawiedliwego traktowania naszej młodej koleżanki dr Maliny Świć, która słusznie wystąpiła w obronie ginekologów z warszawskiej przychodni Babka Medica, szykanowanych za odmowę wypisywania na życzenie pacjentek szkodliwej medycznie antykoncepcji. Spotkała ją za to krytyka ze strony przełożonych i fala internetowego hejtu - piszą członkowie Oddziału Mazowieckiego Katolickiego Stowarzyszenia Lekarzy Polskich.
Postawa dr Maliny Świć, jest dla nas budującym przykładem realizowania Przysięgi Hipokratesa w praktyce: strzec godności stanu lekarskiego i niczym jej nie splamić, a do kolegów lekarzy odnosić się z należną im życzliwością, nie podważając zaufania do nich. Trudno uwierzyć, że doktor M. Świć nie otrzymała wsparcia od przełożonych i kolegów lekarzy z IP CZD - ośrodka medycznego, w którym specjalizuje się z genetyki - dziwią się lekarze z KSLP.
- Czy faktycznie jej postawa troski o życie dzieci, zdrowie matek oraz etyczne postępowanie lekarzy przynosi ujmę swojemu miejscu pracy i jest tylko jej prywatnym zadaniem? Każdy lekarz otrzymując Prawo Wykonywania Zawodu przyrzekał przecież uroczyście: służyć życiu i zdrowiu ludzkiemu; według najlepszej mej wiedzy przeciwdziałać cierpieniu i zapobiegać chorobom, a chorym nieść pomoc bez żadnych różnic - przypominają i dodają, że 'Kodeks Etyki Lekarskiej jednoznacznie mówi, że: Powołaniem lekarza jest ochrona życia i zdrowia ludzkiego, tymczasem w szpitalach Warszawy i całej Polski zabijane są dzieci w oparciu o Ustawę z dnia 7 stycznia 1993 r., która dopuszcza aborcję, w wyjątkowej sytuacji „ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia” lub „nieuleczalnej choroby zagrażającej życiu”. Do takich uzasadniających aborcję wyjątków zaliczany jest zespół Turnera, pomimo, że nie zagraża życiu i nie wiąże się z ciężkim upośledzeniem. Dotyczy on dziewczynek, u których brak jednego z chromosomów płci X. Czy fakt, że są średnio o 20 cm niższe niż inne kobiety, krępej budowy, czasem niepłodne, z prawidłowo rozwijającym się intelektem uzasadnia ich zabijanie?' - pytają retorycznie członkowie KSLP OM.
- Jako lekarze domagamy się prawnego uznania, że Zespół Turnera nie spełnia określonych w Ustawie kryteriów prawnie dopuszczalnej aborcji. Każdego roku rodzi się w Polsce około 100-150 dziewczynek z zespołem Turnera. W Warszawie od wielu lat istnieje Stowarzyszenie Pomocy Chorym z zespołem Turnera. Medycyna XXI wieku proponuje tym chorym zarówno leczenie hormonalnej dysfunkcji jajników jak i zaburzeń wzrostu. Dr Malina Świć, z rozpoznanym w 14 r. ż Zespołem Turnera jest żywym dowodem, jak bardzo nieludzki i bezsensowny jest pogląd zwolenników aborcji, domagających się prawa do zabijania tych dzieci przed urodzeniem, bo lekarka prowadzi normalne życie, ukończyła Uniwersytet Medyczny w Białymstoku i jest w trakcie robienia specjalizacji z genetyki, co wymaga ogromnej wiedzy i odpowiedniego podejścia do pacjentów - podkreślają sygnatariusze dokumentu.
- Bardzo cieszy nas głęboko etyczna wypowiedź dr Maliny w odniesieniu do procedury In vitro, która jest proponowana niepłodnym „turnerkom” przez kliniki sztucznego zapłodnienia:
"Jestem zdecydowanie przeciw stosowaniu tej procedury. Ludzie są produkowani na zamówienie, jak towar, selekcjonowani i dobierani według życzenia... Chyba nie jestem osamotniona w twierdzeniu, że to uwłacza ludzkiej godności. Jednak: dziękuję za in vitro! Wolę pogodzić się z perspektywą bezdzietności niż zamówić dzieci, które potem trafią do ciekłego azotu lub do ścieków..."
- Dzięki doktor Malinie Świć staje przed naszymi oczami sytuacja prawa do życia dla wszystkich, także chorych z wadą genetyczną. Powołaniem lekarza od zawsze jest ratowanie życia, a nie od zabijanie. Wiele dzieci z Zespołem Turnera, mogłoby stać się wspaniałymi lekarzami, czy innymi specjalistami, gdyby pozwolono im się narodzić. Mamy nadzieję, że doktor Malina Świć, mimo osobistego zmagania się z zespołem genetycznym, lub dzięki niemu, będzie w poradni genetycznej nie tylko dobrym specjalistą, ale również lekarzem, który będzie doskonale rozumiał potrzebę wspierania i podnoszenia na duchu rodziców zaniepokojonych rozpoznaniem wady u dziecka. Będzie realnym przykładem dla rodziców, że właściwa opieka nad dzieckiem z Zespołem Turnera może przynieść sukces, i że warto ocalić jego życie - wskazują lekarze z KSLP.
- Przeciwstawiamy się fali nienawiści wobec doktor Maliny Świć. Jesteśmy dumni, że słusznie stanęła w obronie lekarzy dbających o życie i zdrowie pacjentek, którzy w zgodzie z obowiązującym prawem, powołując się na klauzulę sumienia, nie przepisują środków antykoncepcyjnych. Cieszymy się, że w sprawę zaangażowali się prawnicy Instytutu Ordo Iuris, którzy wystąpili na drogę sądową w obronie dóbr osobistych lekarki. Żądamy dla Niej przeprosin od tych wszystkich, którzy ją szkalowali i oczerniali. Protestujemy stanowczo przeciw utrudnianiu jej specjalizacji z genetyki. Tego rodzaju przeszkody są właśnie naruszaniem zasad etyki lekarskiej - podkreślają.
- Pragniemy, aby po przeczytaniu tego listu wiele osób w Polsce i na świecie zmieniło zdanie dotyczące prawa do życia i kształcenia się dzieci z rozpoznanym Zespołem Turnera. Niech nikt nie zasłania się przepisami prawa w oczekiwaniu, że lekarz wykona aborcję z powodu wyniku badania prenatalnego - podsumowują autorzy oświadczenia.
Praktyka ta m.in skutecznie leczy głębokie zranienia wewnętrzne spowodowane grzechem aborcji.