Były tańce regionalne, wykłady z etyki, lekcje samoobrony, wycieczki, malowanie obrazów i warsztaty kulinarne. Przede wszystkim liczyły się coraz bliższe więzi i radość, że nawet po dziewięćdziesiątce wciąż można odkrywać w sobie nowe pasje i talenty.
Dowodzi tego najlepiej przykład Mariana Koczura z Kóz, który jako 90-latek zdobył tytuł mistrza sportu w zawodach szachowych, czy zapał, z jakim seniorski zespół potrafi demonstrować tradycyjne tańce. Z uczestnikami drugiej edycji projektu „Aktywny Senior 60 plus z Pasją” w bielskim kościele Trójcy Przenajświętszej spotkali się wiceministrowie rodziny, pracy i polityki społecznej Stanisław Szwed i Elżbieta Bojanowska. Gratulowali osiągnięć i cieszyli się z owoców tych pasji, które seniorzy pokazali podczas występu i na wystawie.
– To było wstępne podsumowanie realizowanej przez nas od marca do grudnia drugiej już edycji projektu dla seniorów, dofinansowanego z rządowego programu Aktywności Społecznej Osób Starszych. Chcemy przez ten program poprawić jakość życia osób starszych, aby dzięki aktywności społecznej ich starzenie się było godne. Chodzi także o zwiększenie różnorodności i poprawę oferty edukacyjnej dla osób starszych – tłumaczy Ewa Biłek-Regnowska, koordynator projektu. W tej edycji do wcześniejszych propozycji zajęć plastycznych, muzycznych, teatralnych i kulinarnych, lekcji samoobrony, rozwijania kondycji fizycznej oraz poznawania obrzędów i tradycji doszły dodatkowo zagadnienia bezpieczeństwa. Nowością jest także cykl „Piękna nasza Polska cała”, obejmujący dla każdej z grup dwudniowe wycieczki połączone z konkursem „Wspomnień czar”. W ramach tego konkursu powstawały prace plastyczne, fotograficzne i literackie, które można było podziwiać w kościele Trójcy Przenajświętszej. Przy tej parafii już dwudziesty rok działa Stowarzyszenie Pomocy Osobom Niepełnosprawnym „Serce dla Serca”, które zainicjowało i prowadzi projekt. – Wśród seniorów widzieliśmy naszych podopiecznych, często już wiekowych, a także ich rodziców. Okazało się jednak, że grono zainteresowanych jest znacznie szersze, a chętnych przybywa wręcz lawinowo – mówią zgodnie ks. prał. Józef Oleszko, prezes stowarzyszenia, i wiceprezes Ewa Biłek-Regnowska.
Dużo nas...
W całych grupach dołączyli seniorzy z bielskich klubów seniora „Przystań”, „Klub Seniora” z Komorowic i Domu Dziennego Pobytu przy ulicy Sterniczej oraz Koła Emerytów i Rencistów z Kóz. W pierwszej edycji planowano udział 100 osób, a zgłosiło się blisko 170 uczestników.
– W tym roku zaplanowaliśmy 4 grupy po 50 osób, łącznie 200 uczestników, a zapisało się ponad 250 chętnych. W trzeciej edycji spodziewamy się ponad 300 seniorów i już mamy problem z miejscem spotkań dla tak licznych ekip. Cieszy nas to zainteresowanie, które też pokazuje, jak wielkie jest zapotrzebowanie na działania w tym zakresie. Cieszy, że ludzie chcą być aktywni, i widać, jak dzięki tej aktywności poprawia się ich kondycja. To nasza wielka satysfakcja – podkreśla koordynatorka projektu.
– Nasi seniorzy pochodzą z różnych środowisk, mają różne zainteresowania i różne potrzeby, dlatego zajęcia muszą być różnorodne, by trafić do wszystkich. Równie ważne jest, żeby przekonać do sięgnięcia po ołówek czy pędzel po raz pierwszy od czasów szkolnych. Na wystawach z kolei widać, jak piękne prace potrafią tworzyć – dodaje ks. prał. OIeszko.
Sam omawia na zajęciach zagadnienia religioznawstwa, etyki, historii, dopełniając często pasje plastyczne. Kiedy seniorzy rysowali kapliczki, mówił im o tej tradycji w Beskidach. Teraz, kiedy już uczestnicy są lepiej zintegrowani, dochodzą też rozmowy na temat problemów wiary.
Aleksandra Jaślanek czuwa nad spotkaniami muzycznymi i teatralnymi, w tym nad jasełkami i misteriami pasyjnymi. Iwona Słobosz, która prowadzi zajęcia plastyczne, a ostatnio także z rękodzieła ludowego, w pracę artystyczną wplata elementy ćwiczeń rehabilitacyjnych. Justyna Pszczółka przybliża tematykę ekologii i podstaw obsługi programów komputerowych, Maciej Kożuch uczy, jak fotografować, a Ewa i Anna Skoczylas do zajęć sportowych i rekreacyjnych dodają naukę samoobrony. Każda z grup bierze też udział w integracyjnych warsztatach w Lalikach na Żywiecczyźnie, gdzie zajęcia z dietetyki prowadzi Karina Romanowska, a Marcin Romanowski organizuje zajęcia poświęcone bezpieczeństwu seniorów. Tu omawiane są kwestie bezpiecznego postępowania w bankach, bezpieczeństwa w sieci internetowej czy na drodze.
Aktywni na scenie
– W pierwszej edycji projekt kładł nacisk na aktywność w rozwijaniu pasji, w drugiej dodaliśmy do tego bezpieczeństwo, a w przygotowanym już wniosku na trzecią dołączamy jeszcze zaradność, niezbędną w dobrym podejściu seniora do życia. Instruktorzy podpowiedzą, jak sobie samemu radzić z trudnymi sytuacjami zdrowotnymi, z zakupami internetowymi czy nowymi urządzeniami elektronicznymi – mówi Ewa Biłek-Regnowska.
– Dzięki życzliwości prezydenta Jacka Krywulta i dyrektora Bielskiego Centrum Kultury Władysława Szczotki 27 grudnia o 10.00 nasi seniorzy zaprezentują na scenie wraz z zaprzyjaźnioną ekipą przedszkolaków i uczniów oraz zespołem Grojcowianie integracyjne widowisko jasełkowe, na które stowarzyszenie „Serce dla Serca” od prawie 20 lat zaprasza wszystkich, a tym razem również uczestników projektu – zapowiada ks. prał. Oleszko. Chętni darmowe bilety mogą odbierać w parafii Trójcy Przenajświętszej. W niedzielę 26 stycznia, również w BCK, jasełka zobaczą seniorzy z domów opieki, których stowarzyszenie zaprasza na spotkanie z okazji Dnia Babci i Dziadka, obdarowując upominkami.
Blisko domu
O potrzebie takich działań na wspólnej konferencji prasowej mówili wiceministrowie w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej: Elżbieta Bojanowska oraz Stanisław Szwed, a także wicewojewoda śląski Jan Chrząszcz i wiceprzewodniczący bielskiej Rady Miejskiej Przemysław Drabek. Wiceministrowie zaprezentowali też nowe możliwości udziału w działaniach na rzecz osób starszych, prowadzonych w ramach wieloletniego programu „Senior Plus”, dzięki któremu przy współpracy samorządów mogą powstawać nowe placówki: dzienne domy seniora i kluby seniora, a już istniejące poszerzać swoją działalność.
– Zachęcamy do tego tym bardziej, że w przyszłorocznym budżecie państwa na realizację tego programu zaplanowanych jest dwukrotnie więcej środków niż w tym roku. To kwota 80 mln zł i chodzi o to, by je dobrze spożytkować – mówił wiceminister Szwed.
– Takie wsparcie działań na rzecz seniorów przyda się także w Bielsku-Białej. Pomoc oferują placówki dla seniorów. Prowadzimy także systematyczne akcje rozdawania tzw. kopert życia, w których seniorzy umieszczają dane na swój temat, pomocne w sytuacjach zagrożenia życia. Ostatnio rozdajemy odblaski, a obecnie rozpoczęliśmy spotkania konsultacyjne, by to sami seniorzy sformułowali najważniejsze założenia polityki senioralnej w naszym mieście. Najczęściej powtarza się sugestia, by powstawały miejsca spotkań dla osób starszych ulokowane jak najbliżej ich miejsca zamieszkania – mówi Przemysław Drabek.
Przebywający w Bielsku-Białej przedstawiciele MRPiPS odwiedzili też placówki dla seniorów w Wilamowicach oraz w Ujsołach.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |