Pandemia negatywnie odbiła się na życiu rodzinnym i na przygotowaniach do sakramentu małżeństwa.
Kościół – jak podkreśla Gambino – musi zdać sobie sprawę z tych trudności. Młodym trzeba ukazywać piękno małżeństwa pojmowanego jako powołanie i sakrament, korzystając przy tym ze świadectwa rodzin chrześcijańskich. Małżeństwom zaś, które doświadczają kryzysów i trudności, trzeba tworzyć okazje, w których mogłyby nabierać zaufania do łaski, działającej w życiu codziennym, pośród naszych ograniczeń i problemów. Potrzebny jest w tym zakresie rozwój duchowości małżeńskiej – podkreśla Gambino.
Podsekretarz watykańskiej dykasterii przypomina, że chrześcijańscy narzeczeni i małżonkowie są dziś zanurzeni w kulturze indywidualizmu, kulturze porażki i rezygnacji w obliczu trudności. Dlatego tak ważne jest odnowienie w nich łaski sakramentu, która w chwilach trudności może ocalić ich rodziny. Pod tym względem pozostaje jeszcze dużo do zrobienia – podkreśla
Garbriella Gambino.
Przyznaje, że postulowana przez adhortację Amoris laetitia rewizja duszpasterstwa rodziny wciąż jeszcze jest w fazie początkowej. W niektórych diecezjach przygotowuje się już formatorów do nowej formy katechumenatu, który ma poprzedzać sakrament małżeństwa. Pozytywnym aspektem jest też angażowanie par małżeńskich w formację przyszłych kapłanów.
Praktyka ta m.in skutecznie leczy głębokie zranienia wewnętrzne spowodowane grzechem aborcji.