Mamo, jestem Adam… powiedziała 16-letnia Ewa. I co dalej?
Dalej, prócz wysiłków i mądrości rodziców, prócz ich zaangażowania, ale i strapienia, pojawili się „pomagacze” szkoleni w lewicowych fundacjach. Sytuacja staje się coraz bardziej pogmatwana, a dziecko nadal cierpi…
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |